Czy Wy tez udajecie przy znajomych

dzisiaj spotkalam kolezanke z dzieciecych lat i jakos zeszlysmy na temat dzieci, ona do mnie ze jej corka nie ma nikogo (odkad pamietam nigdy nikogo nie miala pomimo 20paru lat na karku) ja na to , że nie możliwe , przeciez jest taka ladna ?? Nie chcialam jej robic przykrosci, bo jest nadzieja ze kogos znajdzie, jest bardzo przecietna ale przeciez i takie na zony biorą Wy tez tak udajecie czasami?

wszyscy prawdomowni?:p

ja już przestałam udawać, zmęczyłam się sztucznym zachwytem dzieciaczków moich koleżanek czy coś... przeciętne dzieci, przeciętni tatusiowie, tak się jakoś ludzie dobierają bez polotu :p

Ja stwierdzenia które mogłyby sprawić przykrość po prostu przemilczam, zamiast wciskać kity. Jak jest każdy widzi, więc nie ma sensu wciskać ciemnoty. Bez kłamstwa i fałszywego wychwalania też można pocieszyć. Baby niektóre im starsze tym głupsze albo zatrzymują się w rozwoju :o

stare dewotki i dzieciate baby z wózkami mają nierówno pod sufitem :)

życie jest sumą masek które zakładamy na siebie każdego dnia.

a przecietna jest w jakim aspekcie? urody jak sadze, bo tylko ten temat poruszasz...wiesz ja na twoim miejscu bylabym szczera i powiedzialabym co mysle - ze 4 operacje plastyczne i moze ktos na nie laskawie zwroci uwage... idiotek nie sieja