Uważam, że porównywanie Ani Przybylskiej do Agaty Mróz to gruba przesada i pomył

ka; Teraz jest wysyp wywiadów w prasie na temat raka z osobami, które przeżyły smierć bliskich. Było o M. Braunek, był wywiad z wdowcem po Agacie Mróz. Został z małym dzieckiem sam, tak jak Jarosław Bieniuk. Jednak sytuacja jest inna- z całym szacunkiem, ale Agata nie kochała życia tak jak Anna i nie chciała zyć tak jak ona. Ona sobie śmierć wybrała, taka jest prawda. Anna w jej sytuacji zrobiłaby wszystko dla rodziny, by móc wychować swoje dzieci i zyć z ukochanym w rodzinie. A ona nie chciała żyć z mężem i mieć z nim jeszcze dzieci. ona samą siebie potraktowała jak rozpłodówkę. Przepraszam, jeśli kogoś razi tak ostra opinia, ale jak ktoś smie wołać męża Agaty Mróz i porównywać jego położenie do Bieniuka? Jak ktoś może porównywac te dwie kobiety?

Agata skazała dziecko na życie bez matki, jej partner sam mówi jak mała garnie się do kobiet. On ma do niej żal wg mnie, nie chciał tego. Unika wspomnień, po prostu rzucił się w wir wychowania i teraz chciałby mieć kobietę. Uważam, ze powinien ułozyć sobie życie i się nie martwić. Wkurza go, że o jego córce piszą: córka Agaty Mróz, gdzie to on ja wychowuje przecież. Powinien mieć kobietę, która będzie chciała z nim zyć i wybierac jego, a nie taką co się naczytała jakiejś propagandy katolickiej i bohaterkę z siebie robi...

w ogole mnie to nie interesuje tak jak 99.9% ludzi w tym kraju, gowno nas obchodzi jakas przybylska, bieniuk czy mroz, kto to niby jest ? co oni zrobili dla swiata? fiuta w pipe to kazdy potrafi wlozyc a potem urodzic bachora :O Szacunek mam jedynie dla wybitnych fizyków, chemików, biologow, ogolnie naukowców, muzyków takich jak Mozart, Chopin i ludzi, ktorzy są tak zdolni jak oni, architektów budynkow ktore stoją dzieisątki i tysiace lat, czy chociazby dla tworców pierwzego komputera, takich ludzi trzeba wspominac bo na to zaslugują a nie jakies karole wojtyły i inne zboczone pajace

Karol Wojtyła akurat był wybitny. Agata Mróz nie umiała kochać, Ania przynajmniej dzieci kochała, aprtnera chyba też, ale życie kochała. A Mróz? Ona tylko urodzić chciała, miała wd***e rodzinę, wspólne życie, miłość, radość. Samą siebie potraktowała bez szacunku.

gość dziś w ogole mnie to nie interesuje tak jak 99.9% ludzi w tym kraju, gowno nas obchodzi jakas przybylska, bieniuk czy mroz, kto to niby jest ? co oni zrobili dla swiata? fiuta w pipe to kazdy potrafi wlozyc a potem urodzic bachora Szacunek mam jedynie dla wybitnych fizyków, chemików, biologow, ogolnie naukowców, muzyków takich jak Mozart, Chopin i ludzi, ktorzy są tak zdolni jak oni, architektów budynkow ktore stoją dzieisątki i tysiace lat, czy chociazby dla tworców pierwzego komputera, takich ludzi trzeba wspominac bo na to zaslugują a nie jakies karole wojtyły i inne zboczone pajace H H A ty kim jestes i co dla swiata zrobiłas/es?

w sumie to ich sytuacje były zbliżone

w czym byyły zblizone??? Ania walczyła a chorobą, Agata uznała, że jej macica jest ważneijsza niż bijące serce oraz , że jej mąż potrzebuje samotnego silnie naznaczonego tragedia rodzicielstwa niż pełnej rodziny. Agata polozyła się na ołtarzu, Ania chciała żyć. Ani mi żal, Agaty za cholerę, najwyżej jej faceta, ale córki też nie- matka jej zgotowała ten los i do matki młoda jest podobna i pewnie odwali podobna manianę za 30 lat. gratulacje, a jej tata wdowiec zawału dostanie.

kto wam dał prawo oskarżać zmarłych? jakim prawem opluwacie ich? lepiej pomódl się o spokój duszy prostak tylko tak robi a nie człowiek na poziomie twoje zdanie,wsadż sobie w dupę idiotko

Nie wiem kto was wychował? Wstyd.

sama z siebie zrobiła świętą dla rozgłosu, ciekawe czemu jeszcze jej na ołtarze nie wynieśli/.....

Mam swoją opinię i dobrze, lepiej miec niż nie miec.

up

dla mnie to tez glupota ze strony agaty, ostatnio o tym wlasnie myslalam. co innego jej maz - przezyl tragedie wiec moze wspierac bieniuka,ale porownywanie tych kobiet jest niedorzeczne

biedne dziewczyny obie ....

tych dwóch facetów też...dla mnie bieniuk przeżył tragedię, ale facet agaty to został porzucony, dlatego unika wspomnień w wywiadach, bo jak dla mnie ma w sercu żal...i łatwo mówić mu o szukaniu innej kobiety, zaś dla bieniuka to cios jarek kochał bardziej anie niż tamten agatę i się nie dziwię

Szacunek mam jedynie dla wybitnych fizyków, chemików, biologow, ogolnie naukowców, muzyków takich jak Mozart, Chopin i ludzi, ktorzy są tak zdolni jak oni, architektów budynkow ktore stoją dzieisątki i tysiace lat, czy chociazby dla tworców pierwzego komputera, takich ludzi trzeba wspominac bo na to zaslugują a nie jakies karole wojtyły i inne zboczone pajace x dawno nie czytalam tak madrego posta

a skad mozesz wiedziec jakie uczucie bylo miedzy agata a jej mezem i ania a jarkiem, to co widac na zewnatrz niekoniecznie takie jest

dla mnie to tez glupota ze strony agaty, ostatnio o tym wlasnie myslalam. co innego jej maz - przezyl tragedie wiec moze wspierac bieniuka,ale porownywanie tych kobiet jest niedorzeczne xxxx rzeczywiście to była taka tragedia dla niego że niecały rok po śmierci Agaty miał już nową żonę i dziecko w drodze

jejku nigdy nie chciałam mieć dzieci wiec to że Ania miała ich troje jest dla mnie takie dziwne i sytuacja Agaty też że będąc tak ciężko chora myślała o dziecku..Ale współczuje i jednej i drugiej były za młode ....powinny żyć !

powinny żyć, ale współczuję ani, agata sama się do grobu położyła a mąż agaty ma nową??? serio? nie wynikało tak z wywiadu....skąd wiesz?

faceci szybko odcinaja przeszlosc to fakt, ale jako ze tu bylo dziecko to mysle,ze poszukal sobie kogos zeby bylo mu latwiej w wychowaniu itp, sorry ale faceci sa tacy wyrachowani, a dalej z nia jest ? i co z tym drugim dzieckiem?

akurat facet agaty miał ku temu prawo, mógł ją za życia juz zdradzać, jak w szpitalu leżała, ostatecznie ona też poniekąd go zdradziła i opuściła rodzinę, nie dlatego, że chora, tylko dlatego, że tak wybrala i on unika wspomnien o niej, bo jestem przekonana, że podświadomie też tak czuje

W obliczu śmierci wszyscy jestesmy równi.

up

up

zgadzam się z autorką ale w ogólnym rozliczeniu nikt nie wie jak by się zachował w obydwu sytuacjach dopóki jego by to nie spotkało, tego nie można porównywać po prostu