Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

moja znajoma jest w psychiatryku :(

Polecane posty

Gość gość
co w związku z tym ? z jakiego powodu ? też byłem w psychiatryku na schizofrenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za mało miłości duchowej i wsparcia miała od ciebie możesz czuć się winny pojedź do niej i powiedz że ją kochasz a jeśli potraktujesz ten wpis poważnie to podaj jej datę urodzenia może dla niej coś można jeszcze zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
DOBRA RADA.... Niby nie, ale ludzie jakoś głupio reagują gdy powiesz że bierzesz leki od psychiatry a co dopiero jak w szpitalu wylądujesz niestety tak to już jest . Sama,biorę leki od psychiatry na,poprawę nastroju i nawet najbliższa rodzina o tym nie wie, wstydzę się :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
choroba wstydliwa w społeczeństwie bo stygmatyzuje chorego i rodzine w najbliśzym otoczeniu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak sie konczy kilkuletnie przebywanie na kafeterii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m ądralIa
a co jej jest? depresja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:17 you made my day :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtra
Moja siostra wyladowała w psychiatryku zaraz po śmierci mamy ( wypadek). Nigdy nie sadziłabym ze cos takiego się z nia może stać. Z normlanej osoby stała się opętaną, nie spiącą 24 godziny na dobę, nakręconą, gadającą niestworzone rzeczy osobą. 2 dni prosiliśmy aby szpital przyjął siostrę ale w tym chorym kraju potrzebna jest zgoda SFIKSOWANEJ osoby na pobyt w szpitalu bo inaczej nikt po takiego chorego nie przyjedzie. Pamietam że w końcu była sytuacja ze ona wybiła szybę w drzwiach i zaczęła skakać po szkłach wiec wtedy zadzwoniliśmy po policję i dopiero wtedy trafiła do szpitala. Także nie ma co się śmiac z takich sytuacji bo jak się okazuje zdrowy człowiek który przeżywa jakich duży stres czy szok może sfiksować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtra
W szpitalu była miesiąc, dopiero po jakiś 2 dniach przestała opowiadac niestworzone rzeczy, była na silnych lekach. Od tego czasu minęło już sporo lat a ona nadal na silnych psychotropach bo po śmierci mamy wpadła w psychozę maniakalno depresyjną i leczyć się musi już całe zycie bo raz była próba odstawienia leków i znowu wróciły omamy i znowu był pobyt 2 tygodniowy w szpitalu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtra
Także już teraz wiem jak kruche potrafi być zdrowie psychiczne. Normalna zwykła dziewczyna na dzień dzisiejszy już jest wrakiem człowieka bo ciagle na silnych psychotropach. A zmiana w zachowaniu pojawiła się dzień po informacji o wypadku. Pamiętam jak poszliśmy wtedy do księdza bo nawet myśleliśmy ze to jakies opętanie ale on od razu powiedział ze trzeba załatwiać szpital psychiatryczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzisz, to jest mozg, z jednej strony umysl, a z drugiej zywa tkanka .... mojej kolezanki mama miala wypadek samochodowy, po tym wypadku, prawdopodobnie dlatego ze ucierpiala bo jej auto bylo zmiazdzone z dwoch stron, wyladowala w szpitalu, ale nie przez szok, prawdopodobnie plyny mozgowo rdzeniowe juz nie przeplywaja swobodnie i mozg zaczal szwankowac ja sie boje wszelkich chorob :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćula
czyli stres po utracie bliskiej osoby uaktywnił u twojej siostry chad i tak z dwojga złego lepsze to niz schizofrenia ,mniej lekooporne ,bardzo mi przykro,mam nadzieję że nie stygmatyzujecie dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nikt jej na to nie przygotowal, mogliscie jej dac cos uspakajajacego, moze az tak zle dzisiaj by nie bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćula
każda nawet milimetrowa zmiana w mózgu wpływa na nasze zachowanie ,dlatego zachęcam do regularnych badań MR , oczywiście nie co rok ,a co 5 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtra
Tak ten wypadek uaktywnił w niej psychozę. Wiesz co ja nie wiem co lepsze czy psychoza czy schizofrenia ale powiem ci ze strasznie jej współczuję. Jest po lekach przydżumiona i jest miesiąc z czuje się dobrze a w kolejnym miesiącu totalny dołek. Nie może ułożyc sobie zycia osobistego przez to wszytsko a ma już 40 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtra
Cos na uspokojenie??? Przeciez to był szok dla nas wszystkich, poza tym kto jak kto ale ona?? Zawsze opanowana, nie była też tak zżyta z mamą. Nigdy bym nie sądziła ze to ona przepłaci to zdrowiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćula
dziś i co by dały chwilowo benzodiazepiny ? chwilę snu otumanienia niepamięci ,chwilę ,a dalej co ? szok pourazowy i w efekcie jak by miała rozwinąć się schizofrenia czy chad to i tak by się rozwinęła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćula
a spore ma "widły" między nastrojami ? co bierze ? bierze neurotop?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jak uwazasz trzeba to tlumaczyc.... slaba psychika? chwila zalamania zdrowia plus szok daly taki wynik? skoro nie byla z mama zzyta...widocznie jednak byla?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtra
Co to znaczy "widły?Możesz sprecyzować?Ma straszne doły które trwają np. miesiąc potem znowu jest jak nakręcona i chciała by wszytsko zrobić i wtedy najczęściej podejmuje złe decyzje i potem za to płaci. Leków bierze dużo i duże dawki, co chwilę leki sa zmieniane bo organizm się przyzwyczaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtra
Nie była żżyta, zawsze gdzies była obok, raczej typ samotnika który nie pokazywał emocji. A tu taki szok ze ona rozpadła się na kawałeczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćula
fakt zle się wyraziłam ,jako widły rozumiem okresy danego nastroju tj np 2 mc mani i 4 mc depresji ,ale czy bierze jakiś stabilizator nastroju czy tylko przeciwpsychotyczne i uspokajające?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtra
Ale to co mnie najbardziej zbulwersowało to to nasze p**********e prawo że w takim przypadku żaden szpital nie przyjmie chorego jeśli on nie wyrazi pisemnej zgody. I teraz wyobrazcie sobie jak zmusic osobe która opowiada o matrixie, widzi jakiś ludzi z parasolami, opowiada niestorzone rzeczy do tego aby z własnej woli stawiła się w szpitalu i jeszcze podpisała zgodę na leczenie:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtra
Tak z tego co wiem to bierze stabilizator, antydepresanty i jeszcze coś ale teraz sobie nie przypomnę. To jest tak ze jeden miesiąc jest ok , drugi dołek totalny, trzeci miesiąc to znowu takie maniakalne zachowania i wtedy ona najczęściej robi głupoty, podejmuje złe decyzje. Mniej więcej to tak wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
psychotropy z każdego zrobią chorego. Twoja siostra przezywa śmierć mamy...nie wiem, jak można od razu kogoś skazywać na psychiatryk :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sá takie sytuacje i traumy, ze to czlowieka powala, jak po przejechaniu walcem drogowym, i nawet podleczony, nie wroci do stanu"przed".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćula
niestety... ..jednych powali śmierć ukochanego kota a innych śmierć dziecka ,są i osoby o tak kruchej psychice że po nieudanym związku mają zespół stresu pourazowego i muszą własciwie do końca życia przyjmować leki. I nieprawda jest że psychotropy z każdego zrobia chorego ,naoglądałes się za dużo filmów w stylu lot nad kukułczym gniazdem. Nie te czasy . Dobrej nocki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×