Kamil i Tomek

Hej jestem Marysia mam 20 lat i mam pewien problem miłosny. Z Kamilem poznałam się w liceum początkowo byliśmy wobec sb bardzo obojętni pojawiały się tylko delikatne uśmiechy zwykłe cześć co później przerodziło się w związek byliśmy ze sobą pół roku nagle między nami stanął mój kolega Tomek który urzekł mnie swoim stylem bycia komplementami jakimi mnie obdarzał i się zauroczyłam niestety zostawiłam Kamila dla Tomka. Tomek był fajny i bardzo przyjazny polubiłam go i to chyba za bardzo on sb nic z tego nie robił pojawiła się jego była dziewczyna i ja zostałam na lodzie:-( Kamil znów pojawił się w moim życiu od tak. Tomka nie chciałam znać było wszystko jak w bajce między mną a Kamilem byliśmy razem na balu maturalnym i znów poczułam się potrzebna i kochana . Jednak nigdy nie możne być za dobrze znów odezwał się Tomek z przeprosinami ze chciałby porozmawiać i wyjaśnić wszystko uległam spotkałam się i znów Kamil został odsunięty na bok wiem ze to okropne co zrobiłam Kamilowi traktowałam go jak zabawkę mam tego świadomość i teraz sb to uświadomiłam ze dla takiego frajera zostawiłam faceta który mnie bardzo kochał i nie wyobrażał sb życia be zemnie :-( I chciałam chociaż nim porozmawiać wyjaśnić ale on nie chce a ja tęsknie i mam straszne wyrzuty sumienia. Poradźcie co zrobić albo czego nie robić:-(