Co mam myśleć o facecie

który najpierw ochoczo do mnie zagaduje, wypytuje o to i o tamto, pojawia się nawet propozycja wyjścia na kawę, a potem nagle zaczyna pisać lakonicznie, aż w końcu przestaje nawet się nie pożegnawszy. Hm?

Nic, zapmnieć i znaleźć innego

Problem w tym, że ja się nim zauroczyłam mocno. Nie mogę o nim zapomnieć i dlatego jest mi przykro, że tak robi.

No więc co o czymś takim mam myśleć?

Nic, czym mniej będziesz myśleć i szybciej zapomnisz tym lepiej dla Ciebie, szanuj się.

kazda z nas tak miała lub ma. Ja jeszcze nie zapomniałam chociaż już nie trace głowy i dobrze sobie wadze, nawet powróciłam do hobby. A przez to ze in rak za mba szalał i mnie uwodzil, a ja się zakochałam, w tym momencie on zerwał kontakt i się nie odzywa. Wkurzona jestem od tych kilku miesięcy. Ale dopiero z czasem się widzi ze taki facet nie wart jest zachodu