niewierność partnera

jestem w związku, jednak w naszym przypadku początki były bardzo burzliwe, otóż niedawno dowiedziałam się, że na początku naszych spotkań, w momencie gdy zaczęliśmy się poznawać, mój partner regularnie sypiał z inną kobietą. zakończył to po 4 miesiącach związku. jestem strasznie głupia, ale wybaczyłam i dałam kolejną szansę, chociaż niesamowicie to przeżyłam. układało nam się cudownie, bardzo się starał, po prostu bajka. dowiedziałam się jednak, że mój partner, stale utrzymuje kontakty z innymi kobietami, nie robi nic złego, jednak ciągle z nimi flirtuje, pyta kiedy pojawią się w naszym mieście, prosi o "niegrzeczne" zdjęcia, może to głupie, ale mam dosyć bycia w takim związku z osobą, która nie potrafi skupić się na jednej kobiecie. potrzebuję porady, kopnąć typka w tyłek, czy po prostu zaakceptować, że niestety, chociaż bardzo mnie to boli, on taki musi być?

kopnąc

no jak bardzo cie boli, ale tak musi być, to cierp sobie, skoro to lubisz ponoć świat jest pełen masochistek każdemu - co lubi

chyba nie do końca zrozumiałaś ironię mojej wypowiedzi. chodziło mi o to, czy według Was takie zachowanie jest normalne i jestem przewrażliwiona, czy po prostu d**ek, który nie jest wart uwagi...