Poronienie...dlaczego ? Co ja źle zrobiłam ?

Nie staraliśmy się o dziecko, chociaż utworzyliśmy się, z tej wiadomości. Dowiedziałam się w 5 tygodniu, a w 8 tygodniu poronilam. Dlaczego ? Wróciłam wczoraj ze szpitala. I cały czas się zastanawiam co ja źle zrobiłam ?

Przykro mi kochana. Niczego nie zrobiłaś źle, czasami tak się dzieje i siebie o to nie obwiniaj. Na pewno jeszcze zostaniesz mamą :) Zdrowia życzę.

Nic źle nie zrobiłaś, to nie twoja wina.

Ty? Raczej nic. Zapewne organizm odrzucił np wadliwy zarodek - taka natura. Swoją winę możesz widzieć wtedy gdy np, brałaś leki, których nie powinnaś, wykonywałaś bardzo intensywne ćwiczenia itp. Lekarz powinien Ci powiedzieć co było przyczyną poronienia. Byłaś w szpitalu i nie wiesz?

Jesteśmy młodzi ( ja prawie 25 lat, narzeczony 26). Kiedy dowiedzialam się o ciąży zrezygnowałam ze sportu (przez 11 ostatnich lat życia trenowałam karate), przestałam biegać. Tylko pracowałam. A jednak.

Lekarz stwierdził, że poronienie odbyło się naturalnie, wina natury.

No to sama widzisz, że to nie Twoja wina. Tak musiało być. Dbaj o siebie i nie zamartwiaj się :) Mamusią na pewno będziesz jeszcze.

bardzo przykre,moja przyjaciółka pragnie dziecka najbardziej na świecie,ale poroniła kilka razy,i ma teraz taką blokadę psychiczną,że boi się zajść w ciążę :(,że znów stanie się to samo trzeba się przebadać dokładnie,szczególnie poziom hormonów,i wcale się nie zrażać .. powodzenia