Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Boję się że mężczyźni nie traktują mnie poważnie

Polecane posty

Gość gość

Może jestem przewrażliwiona i mam trochę wypaczony obraz świata z powodu doświadczeń z przeszłości, ale często tak czuję i martwię się, że w moim zachowaniu jest coś takiego, że sprawia, że mężczyźni mogą sobie ze mnie żartować. Przez to blokuję się w sobie i uciekam przed nimi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie w Tobie, "mężczyźni", nie traktują kobiet poważnie, dla nich to tylko zabawa, dopóki jesteś miła i niczego nie wymagasz jest ok, ale bądź bardziej serio, to nagle facet zapadnei się pod ziemię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś coś doradzi w związku z powyższym? Boję się, że mogę być łatwym łupem dla jajcarskich bawidamków...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" Boję się, że mogę być łatwym łupem dla jajcarskich bawidamków..." To się nie bój, tlyko nie zadawaj z bawidamkami i nie dawaj od razu całej an tacy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zawsze jesteś w stanie wyczuć takiego typa, Fikuu. Niektórzy sprytnie udają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dobrze, może podam przykład, dość świeży zresztą. Byłam niedawno na pewnym spotkaniu, gdzie poznałam starszego od siebie o osiem lat mężczyznę. Rozmawialiśmy ze sobą dość krótko, ale wywarł na mnie bardzo dobre wrażenie. Jeszcze tego samego dnia zaprosił mnie do znajomych na fb/ Przez miesiąc nie było między nami kontaktu, aż któregoś wieczoru nagle się do mnie odezwał. Popisaliśmy nieco, potem rozmawialiśmy jeszcze dwa razy, po czym znowu przez kilka miesięcy nie komunikowaliśmy się ze sobą. Było mi z tego powodu trochę przykro, bałam się nawet, że go rozczarowałam, ale nie okazywałam tego. Dwa tygodnie temu znowu do mnie napisał. Byłam dość zaskoczona, ale ucieszyłam się i miałam nadzieję, że rozmowa będzie przebiegać miło. Na początku rzeczywiście tak było. Niestety w pewnym momencie zadał mi dość niezręczne, intymne pytanie. Oczywiście jak zwykle robiłam dobrą minę do złej gry i podeszłam do tego z humorem, ale wierzcie mi, czułam się okropnie. Potem jeszcze niby trochę pisaliśmy, jednak rozmowa niezbyt się kleiła, aż w końcu dobiegła końca. Potem, kilka dni później, po raz kolejny do mnie napisał w nocy. Pytał dlaczego jeszcze nie śpię, więc odpisałam mu, że cierpię na bezsenność, a on odpisał, że ma podobnie i zapytał co z tym zrobimy. Poczułam się okropnie. Czy ja naprawdę muszę być tak traktowana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Proszę, niech ktoś się wypowie. Naprawdę się martwię, że w moim zachowaniu jest coś takiego, że mogę przyciągać takich typów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No sroki, ale nawet owego faceta nei znasz, rozmowa na fb, to nie znajomość. Jakby był zainteresowany to by Cie zaprosił na kawę an normalną rozmowę, a Ty jak kretynką po miesiacach olewania liczysz że on jest zainteresowany? To Ty nie traktujesz siebei poważnie. I odpowiadając na twój zarzut ("Nie zawsze jesteś w stanie wyczuć takiego typa, Fikuu. ")- nie zawsze, ale w tmy przypadku to było OCZYWISTE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrze że byłaś czujna oni lubią takie panny niby znajome niby koleżanki trzymać w odwodzie w razie czego a miedzy czasie co jakiś czas urabiać pannę, skreśl już tego pana bo nic poważnego z tego raczej nie bedzie zwłaszcza po tym intymnym pytaniu bo widać że pan to wszystko traktuje na luzie i pewnie chce cię takimi pytaniami wyczuć czy jesteś łatwa itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jestem nastolatką, ale to co tu piszesz rozbawiło mnie ogromnie, jesteś jakaś niekumata, od zawsze faceci takimi tekstami operowali,jedni bardziej dosadnymi inni bardziej wyrafinowanymi, to,że sobie coś napisał nic nie znaczy, może chce w twych oczach wyjść na bardzo ,, doświadczonego,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W trakcie rozmowy padła propozycja kawy, ale niestety wkrótce potem była ta sytuacja i to wywołało we mnie potworny niesmak. Jest mi smutno, bo nie wiem, co takiego zrobiłam, że ten typ śmiał do mnie w ten sposób pisać. Rozmawialiśmy przecież ze sobą cały czas normalnie, bez podtekstów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rozmawialiscie a pisaliście na fb, jest różnica. Przez internet każdy jest kozakiem i niczego się nei boi, np. facet tego że dostanei z liscia z chamskie odzywki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem, jak to jest, bo brak mi doświadczeń z facetami. Jestem osobą cichą i do tej pory stroniłam od męskiego świata. Osobiście mogę tylko powiedzieć, że nie podobało mi się to zachowanie. To, że jestem nieśmiała, to nie powód, żeby jakiś koleś tak mnie traktował! Nie okazałam mu tego, że się tym przejęłam, wszystko obracałam w żart, ale do śmiechu wcale mi nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic nie zrobiłaś faceci po prosty tacy są zwłszcz*******cze, skoro czujesz nie smak to po prstu wycofaj się ze znajomości np. nie odpisuj mu, wywal ze znajomych, nie odbieraj telefonów, wymiguj się brakiem czasu a znajomość umrze śmiercią naturalną, ja się nie dziwie bo jak kobieta nie ma doświadczenia i obycia z takimi facetami to może stać się łatwym łupem, tacy faceci wiedza co mówić i jak manipulować by zaciągnąć do łóżka, też bym czuła niesmak na miejscu autorki, skreśliła faceta i wycofała się ze znajomości po co mi taka znajomość,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne, że go skreślę. Nie będę zadawać się z typem, który tak się odnosi do mojej osoby. Nawet jeśli był wtedy pijany to i tak nic go nie usprawiedliwia. Ja z nim cały czas normalnie i kulturalnie rozmawiałam, więc miałam nadzieję, że mnie uszanuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co konkretnie ci napisał, rozumiem propozycja seksualna, ale po chamsku, wulgarnie czy delikatnie bo to co napisałaś o 12:34 to dla mnie nic by nie znaczyło, czasami w żartach takie teksty padają, ja coś takiego usłyszałam parę razy jakoś nie czuję się urażona- trochę dystansu do siebie, chyba ,ze jest coś bardzo wulgarnego piszesz ogólnikami i nic z tego nie wynika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Otóż to. Brak mi doświadczenia, jestem nieśmiała i delikatna, więc kto wie, czy nie tak, że widząc to, tacy mężczyźni zakładają, że stanowię łatwy łup? W rzeczywistości tak nie jest (nigdy nie dałam się żadnemu zmanipulować), ale już samo to, że ktoś może początkowo tak o mnie myśleć, bardzo mnie boli. Jestem spokojną, ułożoną dziewczyną i nie szukam przygód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i co z tego że taka jesteś, facet szuka przygody i w d***e am to jaka jesteś, większość facetów z internetu na wiele frontów szuka po prostu chętnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko pamiętaj facetowi któremu zależy na Tobie zawsze bedzie traktował taką kobietę z szacunkiem , starał się, zdobywał, rozmawiał, interesował się nie tylko Twoim życiem ale też problemami wspierał i starał się pomóc, faceta któremu zależy wyłącznie na seksie interesuje kobieta tylko tu i teraz czyli tylko w wymiarze fizycznym, tzn. jej wygląd i jej zapatrywania na sprawy intymne, z wiekiem i doświadczeniem łatwiej bedzie Ci odróżniać takich facetów i znależć kogoś wartościowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyglądało to tak. Pisaliśmy o swoich upodobaniach i w pewnym momencie napisał, że uwielbia Węgry, Balzaca, podróże, czarną kawę i... pieścić kobiece stopy. Odpisałam, że te cztery pierwsze rzeczy też lubię, a on zapytał co z tą ostatnią (w sensie czy lubię pieścić męskie). Zażartowałam, pytając czy wyglądam aż na taką fetyszystkę, ale poczułam się dość nieswojo. Wiem, może dla kogoś to nic takiego, ale mnie takie coś razi. Nawet jeśli sobie żartował to w ogóle mi się ten żart nie podobał. Chociaż może to ja jestem przewrażliwiona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no masz prawo czuć się jak się czujesz moze to tylko był żart :( u mnie też był skreślony nie lubie jak facet wyjeżdża mi na początku znajomości ze swoimi upodobaniami seksualnymi nawet w zartach to takie niesmaczne i wbrew pozorom mało męskie, ja tez sprawiam takie wrażenie jak Ty na facetach ale póki co zlewam takich facetów chłodem i brakiem zainteresowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możliwe. Na chwilę obecną świat męski jest dla mnie czymś obcym i dlatego też jestem bardzo nieufna i podejrzliwa. Myślę, że wpływ może mieć też przeszłość - byłam ofiarą przemocy szkolnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeszcze dopisze że nie powinno coi być przykro że faceci tak cie odbierają na tym polega kobiecość miedzy innymi i nie masz na to wpływu, wpływ masz na siebie i na to jak traktować/zlewać takich facetó

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fikuu - owszem, pisałam już o tym tutaj, ale że stale o tym myślę, postanowiłam założyć kolejny. Zastanawiam się po prostu, czy w moim zachowaniu nie ma czegoś takiego, co sprzyja takim sytuacjom i czy mogłabym to jakoś zmienić. Gość z 13:57 - ja póki co obracam takie rzeczy w żart, ale łatwe to nie jest. Tak naprawdę strasznie się przejmuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zauważył,że jesteś nieśmiała i niedoświadczona w sprawach intymnych, ma nad tobą przewagę , gdyby na twoim miejscu była dziewczyna bardziej śmiała i wyluzowana jedną celną ripostą usadziła by go na ,, miejscu,, więcej nie wyskakiwałby z takimi tekstami, choć nadal twierdzę,że to nic takiego, jak ktoś napisał zwykły flirt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ależ Fikuu, ja się przed nimi nie użalam. Po prostu oni chyba wyczuwają, że jestem mało pewna siebie i dlatego też myślą, że mogą sobie ze mną poczynać. Nie twierdzę, że wszyscy tacy są, bo mam kolegów, którzy są naprawdę w porządku, ale co tu dużo mówić, takie sytuacje się zdarzają i mnie to martwi. Ok, może nie powinnam brać tego aż tak serio, ale naprawdę chciałabym, by mężczyźni mnie szanowali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×