Czy ktos potrafi interpretowac sny?

Snilo mi się dzisiaj, że byłam w mojej szkole podstawowej. Nie pamietam w jakim celu,ale gdy wyszlam na zewnatrz dostalam smsa i usiadlam na schodki, zeby go przeczytac. Byla to wiadomosc od chlopaka ktory kiedys mnie podrywal (chodzil ze mna do klasy w sp. , nie utrzymujemy kontaktu). Chodzilo o to, że jest smiertelnie chory i napisal tam,ze bylam jego prawdziwa miloscia itp. Hm zdziwilo mnie to , we snie bylam swiadoma tego, ze to bylo chwilowe szczeniackie podrywanie wiele lat temu, poza tym ma dziewczynę i takie wyznania? Za chwilę go spotkalam i pogadalismy chwile.Czym bylam jeszcze bardziej zszokowana, bo wiem, ze od lat mieszka za granicą. I we snie bylam tego swiadoma. Poszlam do swojego domu, tam byl remont. Mialam komus pomoc potrzymac drabine na ktorej stal. Nie dalam rady, wydawała mi się taka cięzka, powiedzialam,ze przepraszam,puscilam i odeszlam. I w tym momencie facet ktory tam stal,spadl z niej. Spojrzalam i lezal ale zadnej krwi, poza tym jakby cialo wyparowalo,zostaly tylko ubrania. Bylo mi smutno ale nie plakalam. Poszlam do innego pokoju, po chwili ten martwy facet przyszedl jak gdyby nigdy nic.Bylam w szoku po raz kolejny w tym samym snie. Ale pogadalismy, nie wiem dlaczego ale pomyslalam,czy ktos nas nie podsluchuje, zaczelam czegos szukac i znalazlam jakis dyktafon.Odtworzylam rozmowe, slyszalam swoj glos, to co mowilam przed chwila, ale smialismy sie z tego. Nie zastanawialismy nad tym kto i dlaczego mogl to zrobic. I skad byly tamte mysli. Dziwny sen. Chociaz nie w calosci. Wypisalam tylko najwazniejsze momenty ktore zapamietalam.Czy ktos z Was umie to zinterpretowac?

może ten chłopak myśli o tobie i szuka o tobie informacji np. na facebooku może cię bardziej kochał niż ci się wydawało weź się do niego odezwij i zapytaj co słychać może być też chory i przypomina sobie swoje młodzieńcze lata