Po której nie wypada już dzwonić do ludzi ?

Nie chodzi mi oczywiście o bliskie nam osoby ale np. o znajomego z pracy, naszego lekarza, prawnika, czy inną osobę, do której mamy interes.

Po 21.00 już nie wypada, przynajmniej tak mnie nauczono. Jeżeli nie jest to sprawa życia i śmierci to darowałabym sobie telefony do kogokolwiek i załatwiłabym to następnego dnia.

Ja po 21 juz bym nie dzwonila.

Ja myślę, że tak do 21.00 można dzwonić. Niektórzy dopiero o tej porze mogą odebrać telefon na spokojnie po całym dniu. Ale dalej niż 21.00 to taki telefon może być odebrany za brak taktu.

ja po 20tej juz nie dzwonię. Ale z doswiadczenia wiem że na wschodzie kraju i na zachodzie te granice są inne. W wielkopolsce nieraz miałam tak ze o 22ej ktoś obcy/nie z rodziny dzwonił o o 00:00 smsy jeszcze wysyłają. Wychowałam się na wschodzie Polski i tam po 20tej sie juz nie dzwoni, w niedzielę w ogóle się nie powinno przeszkadzać. Ale wiadomo w każdej rodzinie tez może byc inny zwyczaj:)

Myślę, że spokojnie można dzwonić do 21. Po 21 nalezy już się wstrzymać do następnego dnia, chyba, że byłaby to właśnie jakas sprawa życia i śmierci.

21 to taka graniczna godzina.

do 21 spokojnie możesz, po tylko do bliskich

do 20 ,po 20 juz tylko bardzo bardzo wazne spr A z rodzina to juz zalezy jaki w niej zwyczaj .