Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mam chyba problem

Polecane posty

Gość gość

bylam wychowywana w tzw dobrym domu, rodzice ukladni, eleganccy, z tytulami,pochodzeniem, blablabla :O zadnego bicia czy podnoszenia glosu , matka to straszna snobka :O od malego bylam ubierana w drogie, eleganckie rzeczy, mozna powiedziec, ze gust i smak mam wyssany z mlekiem matki (i to nie przechwalka, wiem, ze nie sztuka sie ubrac za grube tysiaki ;) ) chodzilam do prywatnych szkol, ukonczylam dobry uniwesytet, mam dobra, swietnie platna prace. rodzice mnie nie utrzymuja, wzaden sposob mi nie pomagaja finansowo. nie musza. ale mam jednak problem... moze nie jestem uzalezniona od seksu, ale jednak mam nietypowe 'ciągoty'... czasami na weekend, czasami na wyjazdach w delegacje, ubieram sie w 'tanie' (tanie nie w sensie finansowym, ale z wygladu) ciuchy,jakies miniowki w panterki, plastkowe plaszczyki, bluzki w cekiny przykrywajace ledwo co sutki, i buty na niebitycznych obcasach, zakladam blond peruke i robie wyzywajacy makijaz i tak zarywam facetow w drogich hotelach... to jest oczywistosc za kogo mnie biora, patrzac po samym ubraniu, a jednak mnie to podnieca. czasami nawet serio jakis gosc zostawia mi kase :D zawsze ja wyrzucam do kosza, kiedy wychodze z hotelu nad ranem, czasami komus wrzucam dopuszki, albo gdzies zostawiam, nie zastanawiam sie nad tym. ale podnieca mnie to, ze biora mnie za dzi/wke, niekoniecznie tania mimo ubioru :P (tanich i tak nikt do hotelu takiego nie wpusci ;) ) czasami tylko kolana mi slabna, ze ktos mnie rozpozna. w tych samych hotelach zatrzymuje sie w sprawach sluzbowych czy prywatnych. nie wiem co z tym fantem zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podnieciłas mnie. żałuję, że nie zarabiam tyle by stać mnie było na drogie hotele. byłabyś moja :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak to jest być bogatą? tak od urodzenia, żyć w otoczeniu drogich przedmiotów, nie martwić się o kasę? kupować sobie najlepsze kosmetyki, ciuchy itp? ja ciułam jak idiotka, wyrastałam w biedzie, większość ciuchów mam z lumpeksu, na niektóre tylko składam i odkładam po parę miesięcy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieta, która się puszcza nie ma za grosz klasy, niezależnie od tego, jak jest bogata i jak się ubiera. Wstyd!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie żal mi, zwyczajnie brzydzę się puszczalstwem. Normalni, porządni ludzie tak mają, Ty nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
panienki z dobrego domu tak nie robią ,widać rodzice źle Cię wychowali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chłopakzwawy
Autorko co sama myślisz o tym co robisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic nie myślę. chyba. na tę chwilę mi to nie przeszkadza. nie interesuje mnie krytyka osób, które uważają, że wiedzą jaki jest jeden i właściwy seks :O ja nikogo nie pouczam. i się szanuję, to nawet w najmniejszej części nie podlega kwestii dyskusyjnej ;) ale myślę, że to co mnie teraz podnieca może mieć problem w przyszłości. mam 29 lat i nie chcę się ustatkować tak już teraz, natychmiast, ale nie wiem jak będzie za parę lat. i choć wizja tego może mnie teraz bawić nie wiem czy tak będzie jak stanie się to rzeczywistością, czyli mąż bedzie z małym dzieckiem na weekend w domu a ja w tanich ciuchach i peruką na głowie będę urzędować w nadmorskim hotelu z jakimś zamężnym biznesmenem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do tej z pytaniem o bogactwo: nie mam pojęcia :O chyba tak samo, tylko kupujesz rzeczy z najwyższej półki no i nie myślisz czy cię stać, czy starczy do 1ego, czy zapłacić rachunek za prąd czy kupić jednak te buty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No proszę i mamy tu efekt tego słynnego "bezstresowego" wychowania bez żadnych zasad. Kobieta szmaci się i nie widzi w tym nic złego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale to co ty uwazasz za szmacenie chyba nie musi znaczyc ze kazdy tak uwaza?? nie rozumiem, tego, ze ktos moze mnie nnie szanować będzie na tyle głupi i bezczelny, że będzie mi wmawiał, że się sama nie szanuję :O jak, na bogów, czerpiąc przyjemność z seksu mam się nie szanować??? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chłopakzwawy
Autorko, a byłaś już w związku i zdradzałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmm... na poczatku poddam w watpliwosc twoja historie, bo jakos wolala bym nie zyc w takim swiecie o ktorym ty piszesz. zaluje ze swiat nie jest taki jak go sobie wyobrazam, a taki jakiego wy go tworzycie. w moim swiecie nikt by nie cierpial, nikt nie byl by glodny, nikt nikogo by nie obrazal, nikt nikogo by nie zabijal, czy g****il. no ale coz... przede mna jeszcze wieeeeeeeeele do zrobienia;). zakladajac wiec czysto teoretycznie ze mowisz prawde: pewnie wielu z tych mezczyzn jast zonatych, ma dzieci:(... itd. ale co ja cie bede umoralniac, sama dobrze wiesz. nie wiem ile masz lat, nie wiem co chesz w zyciu osiagnac. niestety nie widze cie jako matki czy zony. troche to niesmaczne by bylo gdyby matka robila takie zeczy. do calej tej historii pasowala by mi jeszcze wzmianka o narkotykach. mam nadzieje ze ztym nie masz problemu. jedyne co moge to zyczyc ci zdrowia, by sie zadne paskudztwo nie przypaletalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hailie
Parafilia? ;) A czy nie sensowniej znaleźć faceta i dla niego przebierać się w tanie, prowokacyjne łaszki i być jego dziwką?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, nie byłam w związku. jeżeli faceci, z którymi sypiałam mieli żony, to nie moja sprawa, ja tym żonom nic nie obiecywałam ani nie przysięgałam 😴 a do tej powyżej, jesteś bardzo naiwna, ile masz lat? 15? to będzie szok jak dorośniesz, bo ja mam 2 bliskie koleżanki, któe są już mężate, mają po 2jkę dzieci, prowadzą wygodne, luksusowe wręcz życie, a mimo to mają regularne romanse. nie interesuje mnie ich powód, to tylko stwierdzenie faktu. żadna nie chciałaby zmienić tego co ma teraz ;) dobra, wypiłam butelkę wina i idę spać, bo trzeba wcześnie wstawać. nie wiem kiedy tu następnym razem zaglądnę, ale do tych żyjących w swoim zamknietym świecie dmuchanych baniek: kobieta naprawdę może uprawiać seks dla przyjemności z dużą ilością partnerów nie czując do siebie nienawiści czy innych negatywnych emocji ;) szacunek do siebie wynika z poczucia SWOJEJ wartości nie obcych ludzi ;) pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haille, nie, to tak nie działa ;) tanie plastykowe ciuszki mogą kiedyś być wynikiem zabawy erotycznej w sypialni, ale nie chcę tak poznać przyszłego męża ;) x x cześć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, że może. Jeśli jest pozbawioną zasad i skrupułów socjopatką, która nie widzi nic złego w uwodzeniu żonatych i nie czuje się współwinna zdrady. Cóż, wina rodziców, że nie wykształcili w autorce sumienia...tylko żyje to jak potwór bez ludzkich uczuć...Ładne mamy elity, nie ma co...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szacunek do siebie wynika z poczucia SWOJEJ wartości xxx ale jaka ty wartosc za przeproszeniem reprezentujesz, moze poza tym prowadzisz jakas fundacje, moze finansujesz budowy osrodkow dla bezdomnych... jesli tak to spoko, ale puki co ja tu zadnej "wyzszej" wartosci ie widze. a chyba jako osoba wyksztalcona przyznasz ze kasa i przygodny seks to sa akurat najnizsze wartosci, (ludzie moga byc biedni, albo tak mocno niepelnosrawni ze seks nie wchodzi w rachube, a mozliwosc bycia wartosciowym i tak maja). dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisałaś o tym na forum, tytuł sugeruje, że zdajesz sobie sprawę z nietypowości swojego zachowania i że stanowi ono problem. Czy tylko w ten sposób (przebierając się za suczę) możesz osiągnąć satysfakcję seksualna? Jak dla mnie takie zachowanie jest przykładem kompensacji ;) Może warto porozmawiać o tym z kimś kompetentnym? Mam tu na myśli seksuologa lub psychoterapeutę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×