boje się że stracę dom

Witajcie, jestem osobą młodą, ucze się, jestem pelnoletnia. Od zawsze wychowywala mnie mama wraz z babcia, ojciec jest mi nieznany. Moj lek o strate mieszkania dotyczy tego, iz babcia przepisala mieszkanie na moja mame. Babcia ma jeszcze syna, ktory ma trojke dzieci. Babcia ciągle powtarza, ze wujek gdy dowie sie o przepisaniu mieszkania na mame rozwscieczy sie i bedzie chcial by siostra go splacila. Czytalam gdzies, ze to nieprawda, bo babcia zyje i to ona zarzadza majatkiem, wiec corce moze dac mieszkanie a synowi nic jesli uwaza to za sluszne. Ja i mama mieszkamy tu od zawsze, opiekujemy sie babcia. Boje sie ze jak niedaj Boze zabraknie babci, to strace grunt pod nogami i bede latala po sądach. Prosze powiedzcie mi, czy to prawda z tym calym splaceniem i czy wujek moze mieć jakiekolwiek prawa do tego mieszkania.

Nawet jezeli twoja babcia przepisze mieszkanie twojej mamie to wujek ma prawo do zachowku tj połowy wartości mieszkania. Jest jedna moźliwość ominięcia tego ale nie wiem czy mogę pisać to tak oficjalnie.

a jeżeli moja mama przepisałaby to mieszkanie na mnie? to czy wtedy dzieci wujka/moje kuzynostwo mają do tego jakiekolwiek prawo? nie mamy za co splacić mojego wujka, dlatego sie boje

Nie ma znaczenia czy babcia przepisze to mieszkanie tobie czy twojej mamie wujkowi naleźy się zachowek byłam dokładnie w takiej sytuacji i to nie dawno.

to co poradzisz w takiej sytuacji? zwyczajnie nas nie stać na spłatę połowy wartości tego mieszkania, bo to jest kwota rzędu 200 tys złotych, a ja wychowałam sie bez ojca, ledwo wiążemy koniec z końcem. wujek jest dobrze sytuowaną osobą, a ja wychowałam się bez ojca, babcia pomogła w wychowaniu mnie, mieszkamy tu od małego i ja i mama, nie mamy się gdzie podziać. wujek poradzi sobie z pewnością bez tego mieszkania, bo jego dzieci też są dziane.

i bardzo dobrze, ze się należy zachowek, pieprzeni rodzice, jednym dają drugim nie, to po cholerę rodzą te dzieci,

oj juz przestan tak gadac

Skoro wujek jest taki zamoźny to moźenie będzie rościł sobie pretęsji o zachowek ale jak znam źycie bigaci sa najbardziej skąpi. Jedyną moźliwością która moźna rozwiązac ten problem to jest fikcyjna sprzedaź tego mieszkania twojej mamie wtedy twoja mama zaplaci tylko podatek od sprzedaźy. ok.3 tyś. To jest jedyne wyjście ale musisz wiedzieć czy wujek nie będzie chciał się procesować później.

z tego co ja czuję i z tego co czuje moja mama z babcią bedzie tak, że będzie rościł chęć posiadania tego mieszkania, a przynajmniej pieniądze za to mieszkanie. była już taka sytuacja, w której umarła teściowa wujka ( mama jego żony) i tak samo była sprzeczka o to kto dostanie mieszkanie, mimo iż ta kobieta mieszkała z mamą ciotki. do tej pory się nienawidzą.

Ja byłam w takiej samej sytyacji mama przeprowadziła fikcyjną sprzedaź siostrze przwnik mi powiedział źe gdybym chciała mogłabym się z siostrą procesować a ona musiała by mi udowodnić skąd dostała pieniądze, ja oczywiście nie chciałam się procesować dlatego musisz o tym wiedzieć. Uwaźam źe powinnaś iść do dobrego prawnika jaszcze póki babcia zyje in dokładnie powie jak to moźna zrobić. chociaź uwaźam źe ze sprzedaźa to jedyny sposób.

a co jeśli nie splacimy wujka?

skoro babcia przepisała już na mamę, to zachowek w wysokości 1/3 tego co wujek by dostał przy dziedziczeniu ustawowym (w szczególnych przypadkach 2/3)będzie wujkowi przysługiwał wyłącznie po śmierci babci jeśli od darowizny na rzecz mamy do śmierci babci nie minie 10 lat. jeśli minie 10 lat to darowizna nie będzie wliczana do masy spadkowej. jedyne co możecie zrobić to liczyć na to że babcia pożyje te 10 lat lub wujek nie będzie ubiegał się o zachowek, bo podstaw do wydziedziczenia go przez babcie pewnie nie ma.

jeżeli babcia zrobi darowiznę na mamę za życia - mama nie zapłaci zachowku jeżeli babcia napisze testament i wskaże mamę jako spadkobiercę - mama bedzie musiała zapłacić zachowek jeśli wujek założy sprawę a jeżeli babcia nie napisze testamentu - mieszkanie odziedziczy mama z wujkiem w równych częściach

a jakie są te kryteria do wydziedziczenia? to chyba byłaby ostateczność, która skłóciłaby całą rodzinę, wszyscy by nas znienawidzili. od przepisania mieszkania na mamę minęlo z 4 5 lat.

niech babcia przepisuje na mamę jak najszybciej!!! czemu jeszcze tego nie zrobiła???

właśnie to jest to rozdarcie, bo jedni piszą, że będziemy musiały go spłacic, inni że nie. nie stać nas na prawnika.. mama jest prawną właścicielką mieszkania od około 5 lat. wujek nic o tym nie wie, ale babcia uważa, że jak się dowie to będzie cyrk. stąd moje obawy o losy tego mieszkania i przede wszystkim mnie. nie miałybyśmy za co spłacić tego mieszkania. wujek jest obeznany w świecie prawa, także nei ma szans o jakimś niedopilnowaniu czy pominięciu paragrafów

Podejrzewam ze będziecie musieli to spłacać w ratach moja siostra przeprowadziła fikcyjną sprzedaź doradził jej to prawnik to jest chyba jedyne wyjście.

Autorka pisze ze juz przepisane chyba. U mnie babcia aktem darowizny przepisala na mnie, z zastrzezeniem, ze mieszkanie nie bedzie wliczane do masy spadkowej. Wiec klopot z glowy

podkreślam; mama jest prawną właścicielką mieszkania od 5 lat

Nie chcę ciebie niepotrzebnie martwić ale jeźeli to mieszkanie jest własnościowe to po śmierci babci twoja mama będzie musiała spłacić wujka.

Z kurczy gnat tej wujek.

więc jeśli babcia pożyje jeszcze 5 lat to mieszkanie nie będzie wchodziło do masy spadkowej, w przeciwnym razie wujkowi będzie przysługiwało roszczenie o zachowek, co nie odznacza że o niego wystąpi.

Sądzę, że takiej 'okazji' by nie zaprzepascil, bo jego teściowa umierala (mama jego żony) a oni juz czyhali na mieszkanie i byla wojna. malo to razy przy nas na nich psioczyli?

Nie bój się. Wpisz google "wyłączenie darowizny z masy spadkowej". Jesli nie ma takiego zapisu w akcie darowizny to trzeba by dopisac klauzule. Albo przy swiadkach. Spokojnie, rzecz jest do zrobienia. U mnie notariusz sam takie cos dopisal :D sprawdz moze u ciebie tez.

Niech babcia notarialnie przepisze na mamę dom, wtedy nie bedziecie mieć żadnych problemów mieszkaniowych po jej śmierci. Albo niech spisze testament, wtedy też raczej nikt nie podważy waszego prawa do tego domu. Mogę polecić http://www.notariuszantkowiakirena.pl/, bo ona zajmowała sie testamentem mojej mamy.

Jeśli w testamencie babcia skutecznie wydziedziczy wujka jako niegodnego, zachowek będzie mniejszy.

jesteś w niezbyt ciekawej sytuacji. Ja tak do końca nie znam sie na prawie ale możne jak byś spróbowała poprosić kogoś , kto sie na tym zna o jakaś poradę prawną np tutaj http://www.portalspadkowy.pl/zamow-eporade.html . Na pewno czuła byś się pewniej gdybyś wiedziała na czym stoisz i czy nie bedziesz musiała sie kłócić z wujkiem o dom.

Moze podsuncie dziewczynie jakies darmowe porady prawne online? Na pewno tu wróci