Podróże służbowe jak się ubieracie?

Podróże służbowe - jak się ubieracie? Wybieram się w delegację (Wawa) i parę spotkań się zapowiada mocno poważnych - strzelić się na czarno czy to obniża zaufanie?

pamiętaj, nie zdradzaj podczas podróży

z czarnych rzeczy mile widziane sa pończochy

stringi

Zrób sobie lewatywę na wszelki wypadek!

Na pytanie "czy strzelić się na czarno", odpowiadam: strzel się na blond.

Służbowo jeśli ma być, to zdecydowanie ciemna kolorystyka, ale dobrze z odrobiną niebieskiego, bo podobno wzbudza zaufanie;) Ja jak jadę gdzieś służbowo, jak ostatnio np. Warszawa - to ubierałam się normalnie, a na miejscu, w hotelu dopiero ( http://www.hotelatos.pl/ ), przed wyjściem na szkolenie do miasta przebrałam się w klasykę spodnie + żakiet i było ok

ja śigam w dresach ale nie mam z nikim spotkań śmigam do serwerowni na stadionach i przecież nie będę się odwalać dla dyrektora stadionu, który mi drzwi kluczem bęzie otweirać...

służbowo to ja jeżdżę tylko na szkolenia, ubieram się tak samo, jak do pracy, w to, co lubię, a że pracuje w urzędzie i nie mam kontaktu z interesantami, to mój strój jest bardzo nieformalny na ogół, alleluja ;)

Tak samo jak zazwyczaj do pracy tzn umiarkowanie elegancko, niewyzywająco i broń boże nie w kosztowne ciuchy bo u nas to zabronione pod groźbą opierniczu od szefowej i obsmarowania w prasie jak sie ma dużego pecha :p

u mnie podobnie, zazwyczaj staram się być elegancko, żakiet, spodnie, spódnica, kolory takie jak beż, granat itp. Sprawdzony zestaw, na organizację i udział w szkoleniach służbowych. Ostatnio mieliśmy tutaj - http://www.pankiewicza.pl i taki zestaw nie dość że jest wygodny, to jeszcze niepokonana klasyka ;)