mam tak

Mam 23 lata i powiem wprost...lubię dominować nad facetami, totalnie. Spotykałam się z paroma, ale żaden na dłuższą metę tego nie wytrzymywał ( nawet zdeklarowani ulegli). Nie chodzi tylko o seks, ale też o życie w ogóle.

no i?

nie wiem skąd to się u mnie bierze, ta potrzeba dominacji, kontroli nad wszystkim. Jak trafię na uległego to początki są z******te, ale potem wszystko się rozlatuje.

sorki, wylogowało się.

Potrzebuje takiej kobiety mozesz sie mna zajac

wielu tak mówiło, ale potem okazywało się, że ich przerastam:)

Mozemy sprobowac? Co zemna chcesz teraz robic?

nic. Zadałam inne pytanie.

A ja jestem facetem który uwielbia dominować. Chociaż w partnerstwie staram się traktować kobiety wyrozumiale i hamować moje zapędy samca alfa.

Nie zadałaś żadnego pytania :)

skąd się bierze ta potrzeba dominacji?

to sie zastanow, ja nie wiem tym bardziej skad to sie u ciebie bierze

....najczęściej z kompleksów :)

To pewnie przez te pasione hormonami i antybiotykami kurczaki.

idź do psychologa może naśladujesz takie zachowania z swojego otoczenia? a może za dużo porno oglądasz

hehe dobre z tymi kurczakami. Lubię np prowadzić faceta na smyczy, czasem dać ostro w tyłek, wołać żeby czołgał się do moich stóp, upokarzać ( także publicznie).

to w seksie. A poza tym lubię stawiać na swoim, musi być tak jak ja chcę. Jak mam ochotę gdzieś jechać to nie wiem która jest godzina facet musi to robić i tyle.

Jesteś po prostu rozwydrzoną gówniarą, której brakuje konkretnego faceta, takiego, co złapie za włosy i naprowadzi na odpowiednią drogę.

...to żadna dominacja a po prostu przerost ego i egoizm :)

mrs officer dziś skąd się bierze ta potrzeba dominacji? Może być odpowiedzią na różne wydarzenia z przeszłości, albo trudne dzieciństwo. Ale też może być po prostu Twoją cechą charakteru. Ja odkąd zacząłem dojrzewać wiedziałem, że podoba mi się przemoc w łóżku. Jeszcze nawet niczego nie spróbowałem a już czułem, że to mnie kręci.

kubek: oj dostałbym za taki tekst, dostałbyś. Chodzi o to, że ja lubię uległych facetów, których lubię upokarzać w towarzystwie.

No jak mówiłem - brak silnej ręki, dlatego odbija c***alma :)

np spotykałam się z facetem, którego lubiłam strofować na imprezach przy znajomych.

Przepraszam, ale to nie facet, tylko miękka faja

np musiał mi i koleżance podawać na kolanach drinki. Karciłam go werbalnie, czasem dostał po tyłku

raz ta koleżanka powiedziała mu: -caluj stopy swojej pani i on to zrobił:)

Kiepsko go wytresowałaś skoro przyjmuje polecenia od koleżanek.

Canis masz jakieś ulubione zachowania w łóżku? Ja lubie dominację partnera i może bym mu coś nowego zaproponowała :)

ale ona powiedziała, żeby całował stopy swojej pani, czyli mi:)

O ja to dużo rzeczy lubię. Biję, wiążę, poniewieram, wyzywam, rozkazuję. Podoba mi się rimming, więc lubię złapać kobietę za włosy, ściągnąć ją na kolana i zmusić żeby mi wylizała tyłek. Trudno by tu wymienić wszystkie zachowania bo jest tego sporo a granice są jak dla mnie bardzo daleko. Zasada jest taka, że jestem na tyle brutalny na ile jest to w stanie wytrzymać kobieta i mieć z tego przyjemność.