problem z nauką gimnazjum

Mam problem z synem .Tzn nie jest zagrożony tylko mam inny problem .Mianowicie w czasie nauki ,pisania uczenia się w tym samym czasie pisze z kimś na fb lub słucha muzyki nie cicho.Czasem nie mogę mu wyłączyć neta bo np czegoś tam szuka do lekcji albo szuka pomocy naukowej objaśnień itp.Co mogę zrobić żeby w końcu uczył się jak uczeń a nie po lebkach.Moje tłumaczenia typu skup się nauce wyłącz fb ,masz kare nie pomaga.Co mi doradzacie.Zależy mi żeby dostał się za rok do technikum.W podstawówce miał paski.Nie rozumiem tej młodzieży.Ja jak czegoś nie umiałam uczyłam się w ciszy tak długo aż się nauczylam.Poradzcie coś.

milfetko jak Ty się kotku uczyłaś to wtedy nie było internetu

Może spróbuj metody nauki w odpytywanie;) Ja robiłam tak swoim dzieciom. Czyli po zakończonym odrabianiu lekcji, zerkałam w plan na kolejny dzień i wyrywkowo sprawdzałam stan wiedzy. Jak było źle odsyłałam do książek. Ja swoim też podawałam dodatkowo suplement diety oparty na magnezie (poprawia koncentrację, niweluje stres) np. Plusssz Uczeń - sprawdzony. Może warto też odizolować młodego od komputera na czas nauki i odrabiania lekcji. WIEM, ŻE TO MEEEEGA TRUDNE;) Ale faktycznie jakby staroświecko to nie zabrzmiało to pokolenie jest "uzależnione od FB";)