Która z was byłaby w stanie umówić się z przeciętnym lub brzydkim facetem?

Są tutaj takie, dla których nie było to problemem?

Jesli bogaty to tak.

Facet nie musi być ładny. Mówiąc że liczy się wygląd, zawsze mam na myśli ogólną postawę, styl, powierzchowność - te rzeczy sporo mówią o człowieku. Nawet sposób patrzenia czy chodzenia może być pociągający. My kobiety raczej nie oceniamy samej twarzy, a całokształt. A najbardziej działa połączenie kontrastów, np. siła i opanowanie w jednym. Są mężczyźni, obiektywnie rzecz biorąc, bardzo przystojni, na których patrzę aseksualnie, jak i przeciętniacy, od których ciężko mi wzrok odwrócić. Ładna twarz z urodzenia nie jest aż tak istotna. Trzeba mieć jeszcze parę innych pociągających cech, np. charakteru. A wtedy miło będzie się na tę twarz patrzyło. Np. jak zaczynałam oglądać serial "Peaky Blinders" to irytowała mnie twarz Tommy'ego Shelby'ego. Ale po 2. odcinku bohater ten zaczął mnie fascynować, zaczęłam go podziwiać - twarz wówczas przestała być irytująca. Natomiast po 3. odcinku zaczął mi się podobać nie tylko bohater, ale i sam aktor.

Jak nie musi? Też musi

Zwróć jeszcze uwagę, że np. w malarstwie portretowane kobiety nie muszą robić nic - tylko ładnie wyglądać. Mężczyźni natomiast zawsze jak chcieli wypaść korzystniej to portretowali się z mieczem w dłoni, na koniu, w bitwie, itd. Ładna twarz nie jest istotna :)

takie, które maj a kompleksy i niskie poczucie wartości => bedą się umawiać

Jeśli facet jest męski, to naprawdę ładna buzia nie jest mu do niczego potrzebna. Spotykałam się z różnymi mężczyznami i okazywało się, że ci bardziej przystojni często byli tak zakochani w sobie, że szkoda zachodu z takimi.

facet musi mi sie podobac

facet nie musi byc ladny

Typowo ładny być nie musi,ale jak Quasimodo z Dzwonnika z Notre Dame też nie powinien wyglądać :D

jakby MI się podobał to nie widzę problemu

facet moze byc przecietny

zawsze mialam przystojnych facetow.

A ja mam przystojniaka.

dla jednej przystojniak, dla drugiej przeciętny, kwestia gystu, pożądania ...

Umówiłabym się z przeciętnym jeśli byłby interesujący pod względem osobowości. Z brzydkim nie umówiłabym się nigdy, bo facet musi mi się chociaż trochę podobać fizycznie i mnie podniecać o co w przypadku brzydkiego trudno.

Z przeciętnym tak, z brzydkim nie. Mówiąc brzydki mam na myśli : zaniedbana cera, niski wzrost, zakola, brak zębów , zrośnięte brwi, otyłośc.

Jako facet napiszę Ci autorze: nie myśl kategoriami brzydki czy ładny, nie patrz na to co robić i jakim być żeby dostosować się do jakichśtam wymagań kobiet. Bądź facetem, bądź pewny siebie, stanowczy, silny i jednocześnie opanowany. To wystarczy

nie kazdy facet mi sie podoba

niedawno widzialam bardzo przystojnego faceta