Nie chce miec bachorow, wasze tylko sie wydzieraja.

Wasze tylko rycza i sie dra, niektore ewentualnie odstawiaja cyrki w sklepie. Wspolczuje wam malych bachorow. Kiedys chcialam miec, ale mi przeszlo.

Popieram w 100%!

Ale po co tak pejoratywnie krzyczec! Dzieci placza, wrzeszcza ale tez potrafia przytulic, powiedziec kocham Cie mamo, zrobic serce z kartki krzywe jak cholera i tylko po kolorze mozna sie domyslec co to i przyniesie Ci takie coos i mowi ze "dla Ciebie mamusiu serce moje" wiec nie musisz mi wspolczuc bo ja ponad wrzaski przekladam cala reszte i kocham moje dzieci. Nie pisze zeby Cie przekonac do posiadania dziecka wrecz mam badzieje ze ich miec nie bedziesz skoro tak myslisz bo kazdy zasluguje na szczescie wedlug swojego przepisu. Pozdrawiam

"Nie chce miec bachorow, wasze tylko sie wydzieraja." Nasze ? Twoje też bedzie sie wydzierało i to z podwójną siłą :D

bo wszystko zależy od wychowania, a że dzisiaj w Polsce jest tzw. tumiwisizm, także jeśli chodzi o wychowanie pociech, to niestety, wina jedynie obecnego pokolenia mam i tatusiów :)

Współczuję :-D. Chciałaś mieć bachora, nie dziecko.

podobaja mi sie Wasze komentarze :D