Seks z partnerem

Dzisiaj kochałam się pierwszy raz z moim chłopakiem. Poprzedni partnerzy mimo wielu prób nie mogli nawet we mnie wejść, temu w końcu się udało, ale wydaje mi się że nie przebił błony. Wkładając palec czuję jakby była troszkę " dalej " . Co powinnam zrobić ?

Nic. Rozluźnić się i nie panikować. Cała musisz być napięta jak struna w basówce że nikt "wejść" nawet do porządku nie mógł.

Błona to nie jest faktycznie jakaś pękająca magiczna warstwa - prędzej czy później wszystko ci tam zostanie doprowadzone do normy. Niestety w takim wypadku boleć może kilka pierwszych razy, a nie tylk oraz.

Nie szczególnie mnie to przeraziło, bo ból wcale nie był aż tak straszny, całkiem łatwo wszedł ( Pierwszy facet przy którym czuję się rozluźniona w takich sytuacjach ), mam tylko nadzieję że nie będzie to trwało zbyt długo. Wiadomo, że też chciałabym czerpać przyjemność ze stosunku.

Dłuższy wstęp sobie zafundujcie to się rozluźnisz na prawdę. Może kieliszek czegoś mocniejszego (ale nie więcej - po jednym najdzie Cie większa ochota, po kolejnych nic z tego nie będzie), wiele kobiet takie początki miało a potem się człowiek jakoś sam rozezna ;)

Ja alkoholu niestety wcale nie piję. Ale nie jest mi potrzebny by nabrać ochotę. Jak wspomniałam czuję się przy nim rozluźniona i wszedł we mnie bez problemu. Problem tkwi w tym, że błona nie została przebita.

Czasem się tak zdarza, jeśli błona jest bardziej rozciągliwa, ale nie ma się czym przejmować, a jeśli ci to przeszkadza, to sama ją sobie przerwij i tyle :P

A może kochała się z Azjatą. Oni mają takie małe że Europejce raczej nie naruszy błony. Za to zamoczyć w ci*ce Azjatki to niezapomniane doznania.