Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

i jak ubrać to dziecko

Polecane posty

Gość gość

ostatnio pogoda jest fałszywa,zdarza się że wychodzę o 8 i wracam z małą o 13,o 8 zimno a o 13 ciepło,więc rano kurtka a potem grubsza bluza...teraz u mnie jest 10 stopni i deszcz...nie wiem jak ubrać małą,czy kurtka grubsza ocieplona polarem nie będzie za ciepła....syn to bluzka,polar i kurtka z dekathlonu przeciwdeszczowa z ściągaczami w rękawach i pasie,jest ocieplona delikatnym polarem,spodnie i kalosze :D a mała hmm tak by koca nie brać co byście ubrały ? mam jeszcze kombinezon z misia ale co znowu pod spód,mała trochę mi kaszle więc nie może ani jej przewiać ani przegrzać.... ma 6,5mca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam ten sam problem- z tym, że u mnie, żeby było lepiej- wczoraj pogoda była taka: 14 stopni+ słońce (chwilami)+ zimny wiatr, moje dzieci ubrane były następująco: koszulka z krótkim rękawkiem, bluza z kapturem, kurtka przejściowa+ dźinsy podszyte od spodu bawełnianą podszewką. I co 10 min albo zdejmowałam albo nakładałam kurtki, bo kiedy wiatr wiał, to było naprawdę chłodno, ale kiedy przestał, można się było ugotować. Masakra, prawda jest jedna- ubierać należy na tzw. "cebulkę" aby w razie potrzeby dziecko rozebrać, bo przegrzanie jest najgorsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja przy takiej pogodzie ma koszulke z dlugim rekawem, bluze i cienka kurtke (albo ortalion albo bawelna w zaleznosci od tego, czy moze padac czy nie). pod szyja cienka apaszka. spodnie jednowarstwowe, kalosze lub polbuty. jak pada zakladam kaptur, a tak to gola glowa. zadnych dwuwarstwowych spodni ani przejsciowych kurtek na polarze. dziecko ma 2 lata. niemowlakowi ubralabym dodatkowo cienka czapke i przykryla gubym kocem w wozku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hh29- bluza z koszulka z długim rękawem+ bluza+ kurtka ortalionowa to właściwie to samo co bluzka z krótkim+ bluza+ "nieco" cieplejsza kurtka (nie żadna ocieplana na polarze, tylko ortalion podszty od spodu drugą warstwą materiału) woooooow, aleś Ty oryginalna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakie te dzisiejsze kobiety nierozgarnięte. troje dzieci wychowałam i nigdy nikogo nie pytałam jak ubrać moje dziecko, szczególnie obcych kobiet. Pewnie mamusia do dziś was za rączkę prowadzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hh29
ale o co ci chodzi? przeciez aitorka wlasnie pyta o kurtke przejsciowa z polarem. to co mnie obchodzi, jak ty swoje ubierasz, nie tobie odpisuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:23- może dlatego, że w Twoich czasach panowało przekonanie, że im cięplej tym lepiej, więc dlatego nie pytałaś nikogo i byłaś taka super-mądra jak wszystcy:D Wtedy dzieci ubierane były w czapki z nausznikami przy 20 stopniach, przy 15 to już kombinezon, a w zimie trzymane były w domu, żeby zarazków nie nałapały:D. Autorka pyta, bo pewnie zdaje sobie sprawę, że przegrzanie jest tak samo zgubne jak wychłodzenie, 6 m-czne dziecko raczej samo jej nie powie, czy mu jest ciepło czy zimno, więc ja jej się nie dziwię- też sama mam problem z ubraniem dziecka, tym bardziej, że mnie np. nigdy nie jest zimno- całą zimę przechodzę bez szalika i czapki, chora na grypę byłam jakieś 10 lat temu- jedyny raz w życiu (!!!!!!) i najchętniej tak samo ubierałabym swoje dzieci:D Autorko- dodam, że mam koleżankę, która na 14 stopni ubiera dziecko następująco: gruba czapka, golf bawełniany (pod spód koszulka of course), ciepła bluza z kapturem podszywana "miśkiem"+ niemalże zimowa kurtka. Dziecko non stop chore i co najlepsze- przyzwyczajone do takiego ubierania do tego stopnia, że kiedy ubrane jest lżej, to się skarży, że mu zimno, więc sama mam w otoczeniu przykład tego słynnego ciepłego ubierania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mnie możecie skrytykowac: moja roczna córka (jeszcze nie chodzi sama tylko za rączki wiec spacery wózkiem) przy 10 stopniach i wietrze -tyle u nas jest- ubrana jest w: body + spodnie z podszewką takie z h&m moze ktoras widziała sztruksy w różowo bordowe wzorki(zakladam je tylko na spacery)+bluzka cienka i kurtka zimówka.Na nogi skarpetki i kozaki/trzewiki czy jak kto tam zwie. Na głowe czapka bawełniana i na szyje apaszka.Jak bedzie kolo zera to dodam koc lub śpiworek a jak na minusie to mam kombinezon jednoczęściowy z odpinanymi butami. Sama też chodze grubo ubrana bo jak spaceruje 2 godziny to mi zimno, mała też częśto ma chłodne nogi i lodowate ręce wiec okrywam ją cienkim kocykiem i w d***e mam to że sie sprawdza kark skoro ja jak mam zimne ręce czy stopy to zamarzam a kark mam cieply. Bzdura dla mnie z tym karkiem. i dodam tylko ze ubieram dziecko tak aby nie zmarzło, a latem nie chodziło w czapce, było jedynym niemowlakiem na osiedlu bez czapy a w domu mamy 20 stopni w dzien i 19 w nocy. Wiec dbam o to aby było chłodniej bo zdrowiej ale jak mi jest zimno łażąc po dworze to siedzącemu niemowlakowi tym bardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tutaj się gościu powyżej mylisz. Siedzący czy niesiedzący niemowlak odczuwa temperaturę zawsze inaczej niż dorosły, tj. zawsze jest mu cieplej ze względu na szybki przyrost komórek. Ja stosowałam się do tej teorii zawsze, tj. ubierałam dzieci dokładnie tak jak siebie (bo owszem siedzi i powinno być mu chłodniej, ale jest dzieckiem i inne jest jego odczucie temperatury). Dodam, że dzieci mają 7 i 9 lat i jeden, jedyny antybiotyk jaki mieli, to coś ok. 3-4 r.żpo debiucie w przedszkolu. Od lat poza katarem- zero chorób- ale w zimie u nas w domu jedynie w lekkich spodniach i podkoszulce gonili do zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wychowalam corke i stosowalam zawsze zasade, ze dziecku ubieram 1 warstwe wiecej badz 1 warstwe duzo bardziej grubsza i bylo zawsze ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×