Ludzie co wy macie z tym że dentysta jest dla bogatych

Mam 21 lat ostatnio byłem u dentysty i muszę mieć leczone 2 zęby kanałowo koszt jednego to 900zł i jeszcze wymienię sobie 5 plomb na białe każda 250zł Wydam na to ok 3000 tysięcy. Jest to ok 8zł codziennie przez rok. Czy to jest tak dużo dla was?

Dla większości to jest duźo dla mnie równieź. Mój dentysta teź jest taki drogi

8 zł dziennie to jest koszt utrzymania mojej rodziny kolego

też tego nie rozumiem a potem 30 lat i mają sztuczne szczęki.Ale to ich sprawa jak będą się całować poczekaj tylko zęby wyjmę hahahaha.

do gość z 20:10 to ile ty zarabiasz?

pensja minimalna w tym kraju 1200 plnjednym slowem osoba pracujaca za minimalna na dentyste pracuje 2 mce w roku

Dlatego się cieszę że mam firmę która trzyma się bardzo dobrze. Nie wyobrażam sobie życia za 1200zł na miesiąc

pomijam juz kwestie tatusiow uwazajacych ze za 400 pln utrzymuja dziecko i ex

Nie rozumiem tego, to jest jakieś prostackie myślenie. Moja rodzina była bardzo biedna ale na dentysta zawsze było. Dzięki temu mimo genetycznych problemów w dorosłym wieku mam swoje zęby. Nie wiem jak można na tym oszczędzać, przecież drugie nie wyrosna. Lepiej nie dojesc nie pojechać na urlop i nie kupić nowych butów. Po co c to wszystko jak masz sztuczna szczękę.

haha pensja minimalna, ja na śmieciówce mam 900pln i rodzinę do utrzymania

Popieram wypowiedz z 20:15.dlatego ja co 2 miesiące chodze prywatnie do dentysty.

Ja jak 40 lat i wszystkie zdrowe zeby ,bo je mylam dwa razy dziennie. Zeby się psują z brudu. Bakterie się rozwijają na resztkach jedzenia i niszczą żeby. Nie ma bakterii nie ma próchnicy, ale to jest istotne w okresie kiedy pojawiaja się zeby stale potem juz się tak nie psują. Młode zeby są wrazliwe

a ja sie zastanawiam o powod likwidacji ulgi podatkowej na prywatne leczenie skutek jest taki ze bieedota jest jeszcze biedniejsza a dentysci rozliczaja sie jak chca

chciałabym potrafić wyżywić rodzinę za 8zł dziennie- więcej kosztuje przedszkolne dzienne wyżywienie mojej córki. Ja dziennie wydaję na żywność 50zł a mimo to moja mama twierdzi że moje dziecko jest niedożywione i zagłodzone więc nie wyobrażam sobie wydawać mniej. Dziś córka zjadła: Bułeczkę z serkiem białym na śniadanko Na drugie śniadanko zjadła drożdżówkę z makiem za 2,50zł Potem zjadła pomarańcza kawałek i jabłka kawałek Po powrocie do domu zjadła zupę jarzynową ze śmietaną i wkładką mięsną. A na drugie godzinę później 6pierogów ruskich. Potem zjadła kawałek pączka. Potem kolbę kukurydzy i trochę bezpestkowych winogron a na kolację kakao i kanapka z nutellą. Gdybym chciała wydać 8 zł to nie kupiłabym jej tego wszystkiego a ona jest wychudzona i ma kiepskie wyniki a przecież rośnie więc powinna jeść jeść i jeszcze raz jeść. A co można zjeść za 8zł dziennie? To skandal że ludzie muszą tak żyć!

a ja mam super dentystkę państwowo wszystkie zęby mam czyściutkie i zrobione za darmo

Ponadto gdybym to ja miała zamiar robić sobie zęby leczyć je kanałowo i wstawiać koronki i implanty, wybielać, lakierować i prostować oraz inne cuda niewidy to bym się zwyczajnie ubezpieczyła! Nie wiem czy wiecie ale, istnieje ubezpieczenie, które obejmuje wyżej wymienione rzeczy i nie jest to wydatek życia jak podejmowanie się takiego leczenia! Ponad to umowy można zrywać a kara jaką się przy tym ponosi jest niczym w porównaniu z kosztami takich np. implantów. W życiu bym nie dała z własnej kieszeni 900zł dentyście!

20:50 O ty cwaniaro!