Nienawidzę kobiet

Zostałem kolejny raz zdradzony,moja dziewczyna z którą byłem od 3 lat przespała się z innym ,to już 5- ta taka historia w moim życiu,moje uczucia zostały rozszarpane na strzępy,zacząłem nie nawidzieć kobiety ,znajome z pracy uważają że stałem się podły i chamski,może i tak skoro czuje obrzydzenie i nienawiść do każdej kobiety,one mnie zniszczyły psychicznie,nie będę tu opisywać swojej okropnej historii życia bo nie mam na to siły. Boli mnie moje uczuciowe serce ,oddałem wszystko co miałem ,teraz już nie mam nic,miłość i dobroć zniknęły na zawsze i wiem że już nie wrócą ,zostałem rozjechany przez spychacze. Tyle mam do napisania

to twoja wina bo zamiast szukać kobiety która by cię kochała łapałeś pewnie plastiki na wóz

Po czymś takim to Ci się nie dziwię. Gdy byłam zdradzona tez miałam ochotę wszystkim facetom pourywać jaja. Gdy dałam szanse drugiemu i znowu coś takiego się stało miałam ochotę rozstrzelać już wszystkich i mężczyzn i kobiety... Ale dało mi to też do myślenia. Jaki ja typ facetów wybieram? Na razie zaczęłam pracę sama nad sobą, bo to ze mną też jest coś nie tak, że wybieram dupków. Wszyscy ludzie nie zdradzają. Ja nie zdradzam, Ty też pewnie byś nie zdradził, to czemu u licha trafi lam dwa razy na takich patałachów? A no dobre pytanie...

bo kręcą was dupki :D to się nazywa chyba masochizm

22:37 taka przykra prawda. Raz się może każdemu zdarzyć, że trafi na takiego człowieka ale jak już kolejny to trzeba się nad sobą zastanowić :) Dobrze, że to zrozumiałam.

5 razy to samo i nie widzisz w tym swojej winy?

To nie jego wina, pewnie ma taki wzorzec kobiety zakodowany w psychice. Musisz iść do psychiatry żeby ci pomogła go zmienić.

jak się wybiera po fizyczności... :) nie żal mi takich facetów

Jeden raz- to błąd. Wiècej razy- to głupota.

Autor pewnie powiela jakiś schemat. Ja miałem inną sytuację: bardzo długo nie mogłem nikogo sobie znaleźć, dziewczyny zwykle po jakimś czasie urywały ze mną kontakt [strasznie dziecinne]. Ogólnie moje pierwsze jakieś fizyczne uniesienia też nie były dobre bo po spędzonej wspólnie nocy również kontakt urywały. Co robiłem źle? Szukałem dziewczyn w złych miejscach: balety + internet. Po mnie to akurat raczej spłynęło ale jakby to były jakieś wieloletnie związki to nie wiem jakbym się z tym czuł teraz....

Dziękuję wam za dobre rady,wiecie ja już po drugim razie myślałem że to moja wina ,ale wyciągnąłem wnioski i spróbowałem znowu ,po roku nie wyszło,no to jeszcze raz - zdrada po 3 latach ,ale 5-ąty raz to już się bardzo zastanawiałem,uroda była ważna ale najważniejsze dla mnie było to czy ona mnie lubi i lubi ze mną być ,no i taką spotkałem,ja byłem mocno zdystansowany ale ona bardzo chciała żebym się otworzył no i ja to zrobiłem ,ona mówiła że jest bardzo szczęśliwa że mnie ma i kocha mnie ,kocha to że jestem wrażliwy i daję jej ciepło i miłość której ona potrzebuje,to uczucie u niej się pogłębiało u mnie też i tak parę lat minęło aż mnie zdradziła .Ja nie potrafię tego pojąć ,wiem że była zakochana że czuła się szczęśliwa,całowała mnie,przytulała się,dzwoniła ,chciała mieć dzieci itd. no nie widać było nic że mnie zdradzi.Dlaczego to zrobiła ? Nie mam pojęcia,zresztą ja już nic nie wiem ,nie pojmuję. Wątpię aby psychiatra wiedział dlaczego ktoś kocha i zdradza,bo ona mnie kocha i nadal tak twierdzi.Seks był codziennie ,spełnialiśmy wszystkie nasze fantazje ,robiłem wszystko na co miała ochotę i ona też,doprawdy zgłupiałem i nie znam odp. dlaczego ,co gorsza ten mężczyzna z którym mnie zdradziła to osoba niepełnosprawna (niewidomy). Ciężko mi ludzie,bardzo ciężko.