Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Samotnaibeznadziejnaa

Muszę się tu wyżalić bo nie mam komu

Polecane posty

Gość Samotnaibeznadziejnaa

Mam 24 lata a myśli takie że nic mnie już w życiu dobrego nie czeka... W domu mam masakre, rodzice ciągle się awanturują, chcą się rozwodzić, nie ma spokoju nawet przez chwilę, dra się na siebie, przeklinają czasami nawet zdarzają się przepychanki :/ kończę studia, na uczelni nie mam przyjaciół, koleżanki które mają mnie gdzieś i kiedy skończą się studia pewnie nawet się do mnie więcej nie odezwą.. Poza tym poznałam chłopaka, w którym się bardzo zauroczylam, zrobił mi nadzieję że coś między nami może być, spotykaliśmy się przez jakiś czas po czym on zwyczajnie zerwał ze mną kontakt.. Pisałam jeszcze do niego ale olał mnie a ja już nie mam sily dłużej się poniżać i prosić się o jakiekolwiek zainteresowanie z jego strony... Nie mam nic, czuję się jak zero, ciągle jestem odtrącana, nawet nie mam komu się wypłakać... Nie wiem co robić ze swoim życiem czuje że niż dobrego mniejsze już nie czeka, poza tym jestem nieśmiała i nie umiem sobie z tym wszystkim poradzić, nie wiem co dalej robić....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dopóki studiujesz to masz co robić, potem się zacznie szukanie pracy i wtedy będzie gorzej, chyba ze masz jakieś znajomości i od razu gdzieś cie przyjmą, a tam nowi ludzie i jakoś to będzie. Tak niestety dorosłe życie wygląda. Pomysłów nie ma się codziennie, tylko przejściowo. Generalnie współczuję ludziom którzy w ogóle nie mają własnych pomysłów tylko czekają aż ktoś za nich/dla nich coś wymyśli, więc czasem dobrze ruszyć własną głową. Na rodziców nie patrz, jak sobie sami nie pomogą, to nikt im nie pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×