Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niemogeuwiezyc

Nie do pomyślenia że są mężczyźni którzy nie interesują się swoim dzieckiem.

Polecane posty

Gość niemogeuwiezyc

Nie mogę uwierzyć, że są mężczyźni którzy mają w nosie swoje dziecko. Próbują się wymigać od ojcowstwa..płacą alimenty i nie chcę poznać swojego dziecka…. Nie mieści mi się w głowie, jak można być takim egoistą. Nie wyobrażam sobie, żeby się w żaden sposób nie przejąć istnieniem WŁASNEGO DZIECKA……...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jeszcze bardziej nie do pomyślenia jest to, że są takie kobiety 🖐️. Poza tym to matki są w większości dzieciobójcami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zajmij się własnymi "grzechami", nie rozglądaj się dokoła, kogo by tu potępić. Życie nie jest czarno-białe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile jest samotnych matek… masa… Nie powinno tak być. Najgorsze, że wielu z tych pseudo ojców mieszka sobie gdzieś daleko..lata lecą..nie wysle nawet glupiej kartki na urodziny..jak można ignorować istnienie swojego dziecka… chore...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A w "normalnych rodzinach" często bywa podobnie. My uchodzimy za fajną, kochającą się rodzinę, a szanowny małżonek nigdy syna nie wykąpał, przewinął raz na 3 mies, ze 3 razy w życiu nakarmił, bawi się 5 minut dziennie, lub wcale. To tak, jak alimenciarz, tylko dziecka szkoda, bo kilkanaście razy dziennie o uwagę zabiega. Jeszcze zabiega.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedouwiezenia
Możesz rozwinąć "czarno-białe" co masz na mysli? Bo jesli jest cos co nie usprawiedliwia brak zainteresowania to słucham..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam sie, mężczyźni czesto uwazaja sie za super ojcow ale czasu zwlaszcza maleu dziecku poswiecają bardzo malo….

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Płytki charakter i zero do zaoferowania=lęk przed krytyką. To nie tylko mężczyźni tacy są, są też takie kobiety! Osoby które nie lubią samych siebie i tym bardziej nie wiedzą jak można kogoś kochać. Kozidrak chyba śpiewała o takich martwych wewnętrznie osobach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czarno-białe. Co "źli" faceci są często wychowani na nieodpowiedzialnych nierobów przez swoje mamuśki, która nawet jedzenie za nich gryzie. Trudno, żeby mając np. 20 lat i dziewczynę w ciązy tak nagle potrafił się ogarnąć, często - jeśli np. nie pójdzie na psychoterapię, to nie ogarnie się do końca życia. Chodzi mi o to, że to nie jest tak, ze jedni są źle, a drudzy dobrzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mogę uwierzyć, że są mężczyźni którzy mają w nosie swoje dziecko. Próbują się wymigać od ojcowstwa..płacą alimenty i nie chcę poznać swojego dziecka… xxx a ile jest takich co nie płacą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak myślą panowie? Uważacie że poświecacie dziecku tyle czasu co matka? Bo są różni ludzie. Różne matki i różni ojcowie. Zdarzaja sie wyrodne matki ale matek samotnych jest tysiące...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a po rozwodzie im prawa ograniczacie i utrudniacie kontakt z dzieckiem! zazdrosne, podłe baby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jasne. Zgadzam się, że są mężczyźni pokrzywdzeni w dziecinstwie bez dobrych wzorców. Ale zastanawia mnie, że nawet dziecko. Niewinna istotka którą się stworzyło nie jest w stanie otworzyć serca takiego mężczyzny to nie wiem już co. Psychoterapeuta? Takich przypadkow pewnie nie jest z byt wiele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ich łapiecie na dziecko, to co się dziwicie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemogeuwiezyc
Baba nie baby. Nie mówię tu o mężczyznach którzy chcą utrzymywać kontakt z dziećmi. Bardzo fajnie że chcą. Mówię tu o takich co kompletnie się nie interesuja swoim dzieckiem. Nie chcą go znać. Zastanawia mnie dlaczego. Przecież takie dziecko, otwiera serce i duszę. Kocha ojaca jaki by nie był i potrzebuje go jak powietrza. Jak można to ignorować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przypuscmy ze dziecko jest właśnie taką łapanką. Do seksu trzeba dwojga wiec w laboratorium wam tego dziecka nie zrobiła. Nawet jest sie nienawidzi takiej babki która "łapie " na dziecko. To co jest nie tak z samym maluszkiem. Przecież nikt nie kaze sie spotykac z tą kobietą. Dlaczego nie ma w takich wypadkach zainteresowania samym dzieckiem? Waszym dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie bylam niechcianym dzieckiem wiec nie ma mowy o lapaniu na dziecko. Bylam planowana i po slubie. Po rozwodzie rodzicow (mialam jakies 7 lat) ojca jakies 8 lat nie widzialam. Pozniej nagle sie pojawil na okolo 3 lata. Teraz juz mija jakies 5 od naszego sotatniego spotkania. Nie wiem gdzie jest i czy zyje. Najlepsze w tym wszystkim jest to, ze ojciec uwazal, ze kazdy powinien miec dziecko i rodzina bez dziecka nie istnieje. Zartownis. Swoimi dziecmi i tak nie potrafil sie zajac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×