dlaczego dbacie o swoich partnerów?

wykazcie sie kreatywnoscia, a nie tylko ,, bo go kocham ''

Do czego potrzebna ci kreatywność,kiedy miłość jest główną przyczyną.

niewolnikowi trzeba dac jeść i wody z michy.

taaaak, bardzo dbają, szczególnie o to, by mieli fajne kochanki/kochanków.

broken ale ty jesteś skretyniała

ja będę dbać bardziej o kochanka niż partnera. partner będzie jadł to co skapnie z talerza kochanka;)

odpowiem dlaczego dbają: dobre zwierzątko do seksu, źródło kasy no i bycie singlem to dla nich gorsza kategoria, partner boostuje im ego w chuj. jak tu nie dokarmiać, nie kłamać, jaka ty ładna, jaki ty nie przystojny, wcale nie jesteś gruba... żałość

Broken kompromitujesz się,przestań sobie krzywdę robić.

Marzenia o bolcu,padły ci na głowę:D.

tak, tak. co jeszcze

dobra tam, nie kłóćmy się już;) nie warto obrażać tygrysa, więc przytulaj mnie:)

broken, debilko - ktoś ciebie pytał o zdanie? albo o kogo ty będziesz bdać? chooj to wszystkich obchodzi, więc wykurviaj głupia ściero

Grzeczną broken lubię,przytulam.

e tam;) przytul mnie ktoś mocno;)

Grzeczną broken lubię,przytulam. x specjalnie dla Ciebie chowam pazury

Broken zacznij leczyć paranoję. Do każdego poglądu gdzie ktoś się z tobą nie zgadza przypisujesz automatycznie jego pobudkom same negatywy, wyolbrzymiasz je absurdalnie, pozytywów oczywiście nigdy nie dostrzegasz i jeszcze jesteś pewna, że każdy tak właśnie do czegoś podchodzi jak i ty. Nie, nie każdy ma w taki paranoiczny sposób spostrzega świat, więc skończ je projektować na innych ;*

przytul bo Cię podrapię:-P mrau miau mrau miau.....

no przecież piszę cały czas,że ta debilka ma ostrą paranoję :D ciągle rzutuje na wszystkich najgorsze zamiary, podejrzenia i własną agresję i jeszcze żałośnie robi tajemnicę z tego na jakie to zaburzenie osobowości cierpi, a nie trzeba być specjalistą aby stwierdzić, że na paranoiczne

miau mrau

wrwrwrwrwrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrgrrrrrrrrrrrrrrrrrrroaaaaaaaaaaaaaaarrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrraaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaałłłłłłłłłłłłłł