Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rozebrana kamienica

Mieszkanie zastępcze a obecne mieszkanie. SZOK!

Polecane posty

Gość rozebrana kamienica

Dzień dobry. Czy ktoś może mi powiedzieć jak zostaje przydzielony lokal zastępczy w momencie wyłączenia budynku z użytku? Kamienica jest w stanie fatalnym i została wyłączona z użytku czekam na lokal zamienny i tu zaczyna sie cyrk. Mieszkam w mieszkaniu gdzie wszystko zrobiłam na własny koszt ( okna, drzwi, wentylacja, łazienka) co sie okazało mogę dostać mieszkanie ze starymi oknami, drzwiami i bez łaźienki. Jak to jest że musze sie wyprowadzić z mieszkania nie z mojej winy i wprowadzic sie do innego gorszego i ponownie mam robić wymiane okien i drzwi i kto wie może robić łazienke. Czy miasto ma prawo wyprowadzic mnie do takiego mieszkania? Zapis jest taki że standart nie może być gorszy a w urzędzie usłyszałam że "standart" dla nich to metraż, woda a mimo ze mam łazienke to mogę dostać wc na korytarzu . Co mogę zrobić, czy muszę przyjąc takie mieszkanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety takie zasoby mieszkaniowe mają miasta bierz co dają bo rzeczywiście mogli dać gorzej z łazienką na korytarzu, pomyśl że i tak mogłaś na mieszkanie zastępcze czekać latami (dużo chętnych), moja znajoma dostała mieszkanie 25 m, tyle że z kuchnią w przedpokoju tak narzekała a jak się okazało mieszkanie o wiele większe i ładniejsze niż moje na które mam kredyt na 30 lat, u nas ludzie czekają latami na nowe mieszkania i tak jest cud jak się trafi z łazienką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przydzielają to co mają i nie ma co wybrzydzać, miałam wc w domu, a dostałam na podwórku, ale z podwyższonym standardem (wc) bo ogrzewane. Koń by się uśmiał, ale takie życie, nie warto za dużo inwestować w mieszkanie, lepiej w siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdyby standard znaczyl to samo co metraz to bys miala napisane ze metraz nie moze byc mniejszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak dostajesz za darmochę to nie wybrzydzaj zawsze możesz wziąć kredyt ale pewnie ty lecisz tylko na socjale bo cie nie stać .A wiec ciesz sie ze jakis ochlap dostaniesz ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie jest laska skarbie jesli wynajmujacy ma zobowiazanie wobec najemcy zadna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozebrana kamienica
Mieszkanie jest komunalne nie socjalne i nie bazuje lecz ja to mieszkanie remontowałam od podstaw 4 lata temu ) wtedy je dostałam) a teraz sie okazuje że kamienica została wyłączona. Dużo wkładu włożyłam w to mieszkanie elektryka, łazienka i td i osobiście mysle że to jest cyrk ze po czterech latach mam się wyprowadzic i ponownie robić remont. Płace systematycznie i to spore pieniadze a to że wiele czeka to trudno ja sie starałam i dostałam mieszkanie po pięciu mies. chodzenia wiec te "kolejki" to nie moja sprawa, jak chodzisz tak sobie wychodzisz :) tylko trzeba chodzic a nie marudzić :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuję trochę sytuacji, bo wiem co znaczy dostać "propozycję od miasta", ale spójrz na sprawę uczciwie: najmowałaś od miasta, na własne życzenie i własny koszt podjęłaś się podniesienia standardu lokalu - zapewne i tak wyszłaś na tym korzystniej, niż gdybyś musiała nająć mieszkanie i remontowac je na wolnym rynku, nie wspominając już o kupnie. To co pomieszkałaś - Twoje. Niestety, mieszkanie w lokalu, którego właścicielem jest ktoś inny ma wady, ale ma też zalety - pewnie ze względu na te zalety zgodziłaś się na ten układ, więc i wady musisz zaakceptować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozebrana kamienica
Oczywiście masz troche racji, wynajmowałam długo mieszkanie, płaciłam duze pieniadze a później się starałam o mieszkanie lecz ciężko mi zrozumiec jak mozna dać komuś mieszkanie a po czterech latach je wyłączyc z użytku. Mieszkanie które dostałam było całe do remontu nawet sama musiałam sobie stare meble wynieść jedyne co było w tym mieszkaniu to stary kran i okna przybite gwozdziami. Zrobiłam w tym mieszkaniu wszystko sporo mnie to wyniosło elektryka, ściany, ścianki działowe, hydrałlika, młynek do wc, okna, drzwi, wentylacja i tp jest to bardzo duzy koszt a tu sie okazuje ze znowu mam zrobic to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to wez kredyt i kup wlasne mieszkanie nikt ci go nie bedzie kazał opuszczać :) a tak to sama sie wkopałaś w niezłe g.... przykre ale no niestety tak to juz w Polsce jest .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×