sąsiad miał mi naprawić zlew i olał

byłam z nim umówiona na wczoraj, odłączył mi ciepłą wodę bo ciekło powiedział jaką cześć kupić i miał przyjść wczoraj naprawiać nie przyszedł teraz siedze jak ten kołek i nie wiem co mam robić czy iść mu się przypomnieć czy czekać czy wzywać fachowaca :(jakoś mi tak głupio tym bardziej że on sam zaproponował pomoc

skad jestes ?

No właśnie skąd jesteś? Jak z bliska to naprawie zlew i jeszcze rurę przepcham :D

hydrauliku, jeśli jesteś nim na prawdę doradź proszę jaki jest powód tego że z "odpowietrznika"(nie znam poprawnej nazwy)przy kaloryferze zaczęła tryskac woda?czy są za mocno nabite, czy to wina odpowietrznika?:-(

jesli tryska z niego woda to znaczy ze jest juz odpowietrzony czyli OK. Tzn powinno tryskac po nacisnieciu tego odpowietrznika, tak sama z siebie to nie powinna wypływac

cholera a to samo z siebie zaczęło po tym jak go trochę przeczysciłam bo wydawało mi się że jest zatkany :-( pewnie ten pływak czy coś co jest w środku się popsuło. mam nadzieję że wymiana pomoże. dzięki za odp

To jest tak zwana polska pomoc. Pogadam pogadam i spier/dole

duzo tego leci ?

głupio mi iść się upominać jeszcze poczekam i tak fachowca będę mogła wezwać najwczęśniej we wtorek jestem pod kreską przed wypłatą ale uzgodniłam z facetem że kase dam mu właśnie we wtorek

Niapisz mu - dzięki za pomoc bucu złamany. Pewnie liczył na cos albo darmowy seks albo forse, nie ma jak pomoc sasiedzka, każdy się czuje wykorzystywany pomagając. To jest mentalność katolika , chrzescijanina.

nie moge mu tak powiedzieć bo to mąż dozorczyni z którą wolałabym utrzymywać dobre stosunki bo sąsiadów tu nie znam wiekszość wynajmuje :(

poza tym sam mówił że w międzyczasie szedł do pracy na cały dzień i noc, może mu coś wypadło nie wiem

No glupio pytać, musisz poczekać albo wziąć kogos