Pytanie do koubiet

Czy miałyście taką sytuację, że nie myłyście się powiedzmy 3 dni? Co czuli wasi partnerzy?

Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji.. myć się trzeba dla siebie nie dla partnera.

Musiałabym mieć połamane obie ręce i nogi, żeby się 3 dni nie myć... a i tak pewnie poprosiłabym kogoś, żeby mnie obmył... fu.

ale jak by to było np. w wysokich górach czy w lesie?

W takiej sytuacji wzięła bym ze sobą chusteczki nawilżające lub wodę w butelce.

Nie łaże po odludziach, gdzie przez 3 dni nie mam kontaktu z cywilizacją.

ja byłam z moim chłopakiem w Himalajach i sobie wieczorem nawzajem wylizywaliśmy krocza i szliśmy spać czyści :)

nie, nigdy tak nie miałam

Nie miałam takiej sytuacji i jakoś sobie nie wyobrazam poza ekstremalnymi sytuacjami gdzie zgubiłabym się w jakiejś dzikiej puszczy albo na kompletnym odludziu ;)

A wiecie , że Napoleon lubił, jak jego zona nie myła sie kilka dni przed tym, jak on wracał z kolejnej wojny. bardzo go podniecąły te "zapachy" :)

jasne, zadna sobie nie wyobraza, a potem czlowiek wsiade do komunikacji miej skier I wali jak na smietniku. Same czyscioszki.....hahahha

.http://niesamotna-samotna.blog.onet.pl/2013/08/20/nie-myjcie-sie-dziewczyny-i-inne-ciekawostki/ :P

Na co dzień baaardzo dbam o higienę. Chociażbym miała awarię wody w domu to polecę po butle z woda do sklepu, nie wyobrażam sobie wyjść tak do ludzi. A w skrajnych wypadkach jak wypady w totalną dzicz to się zdarzało nie myć kilka dni. Kiedyś bawiliśmy się w paintballa i przez 3 dni biegaliśmy po lesie więc nie było jak się umyć, ale to skrajny wypadek.

ale wtedy zauwazyłam, że jak się zblizałam do kolegów od paintballa to im sie robiły namioty w spodniach :)

20:00 może Tobie by się zrobił skoro kręcą cię brudne dziewczyny, ale spoko ja mam normalnych kolegów :P

...którym zlizuję ser spod napletków :)

a czy te "zapaszki" niedomytych kobiecych okolic intymnych mogą byc podniecające? Jest to mieszanka: kału, moczu, potu, śledzi i Bóg wie czego jeszcze :P