Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

wrocilam o 22 i sie czepia

Polecane posty

Gość gość

od 2 dni mamy z mezem ciche dni. mialam po pracy spotkanie z dziewczynami z pracy, poszlysmy sobie do knajpki niedaleko pracy i tak sie super gadalo ze po 22 wrocilam dopiero do domu a od 17 tam bylysmy..jednak mowilam wczesniej mezowi gdzie bede, z kim bede i jak wracalam to zadzwonilam do niego ze wracam wlasnie. powiedzial ze nie chce ze mna gadac, ze akurat musialam wyjsc jak on byl w pracy i w razie czego jakby cos sie stalo to by nie mial jak przyjechac...i ze pewnie jakby byl w domu to bym wczesniej wrocila.. i foch :/ to juz ktorys raz, staram sie byc fair, informuje go gdzie ide itp i powiedzial ze moglam wyjsc stamtad wczesniej, nie musialam do konca z nimi siedziec tyle czasu;/ mam dola, pretensje o glupoty ma...sam jest w porzadku bo jest typem domownika i nigdzie praktycznie bede mnie nie chodzi... nie wiem co mam zrobic ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz mu ze moze on jest samotnikiem domatorem ale ty masz czasem ochote wyjsc z koleżankami i pogadac o p*****lach,ciuchach i kosmetykach i nie widzisz w tym nic zlego,zwlaszcza ze go informujesz gdzie i z kim jestes. Koles jakiś dziwny chce cię zamknac w klatce? Ja bym mu jeszcze sama awanturę zrobila,napewno sie przed nim nie plaszcz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×