Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nagłe zerwanie

Polecane posty

Gość gość

Piszę ponownie, bo umiesciłam odpowiedź w starym poście. jest tu jeszcze ktoś? jestem kolejną ofiarą miłości... 6 wspolnych lat, zareczyny, wspolne mieszkanie przez 2 lata, plany na przyszlosc. Były kłotnie, zazdrosci , ale uczucie bylo silniejsze niz rozum.. co roku w wakacje wyjezdzal za granice na miesiac lub dwa, zawsze dzwonil tesknil wracal i traktowal tak jakbym tylko ja na swiecie istniala. Od jakiegos czasu wszystko sie zmienilo, tzn od momentu kiedy najlepszy kolega rozstal sie z dziewczyna. przestalo mu zalezec, nie calowal, nie tulil. Pytalam co sie dzieje, mowilam ze czuje ze z jego strony to tylko przyzwyczajenie, zaprzeczal. miesiac przed jego wyjazdem zblizylismy sie do siebie, chcial czegos wiecej, ale stwierdzilismy ze poczekamy ze grunt ze w tej chwili mamy siebie i ze przy sobie mozemy spokojnie spac - to byly jego slowa. Wrocil z zagranicy i zerwal.. tak po prostu przestal kochac jak to powiedzial.. to mozliwe? ;(((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie nagle.musiało sie zbierac. zanim zerwałm z mim chłopakiem z ktorym kiedys byłam prawie 7 lat, myslałam o tym wiecej niz 2 lata. nie umłam , jeszcze sie łudziłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wydaje mi sie ze jemu chodzi jednak o cos innego. obawiam sie ze po prostu mu sie znudzilam, 6 lat wspolne plany mieszkanie, wdarla sie rutyna. Odkad kolega zerwal ze swoja dziewczyna i zaczal balowac z innymi dziewczynami (choc nigdy taki nie byl tak samo jak moj) mam wrazenie ze jemu to sie spodobalo.. moze stwierdzil ze chce skorzystac z zycia zanim nigdy nie bedzie mial juz tej szansy? nigdy nie dopuszczal mysli o rozstaniu, bal sie ze to ja go zostawie, ze odejde, oswiadczyl sie, poznalam cala jego rodzine, ciotki, wujki babcie i wiecznie mowil to ta jedyna.. Nawet jego rodzice go nie poznaja, mowia ze mu od***alo przez tego kolege.. NIe wierze ze tak po prostu przestal kochac, Po jakim czasie dociera do czlowieka, ze zle wybral, ze brakuje mu tej drugiej osoby. Myslicie ze w tym przypadku mogloby tak byc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wydaje misie ze mogl kogos poznac za granica.... Rzadko jest tak ze ktos ucieka do nikad...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam pojecia, on nigdy nie spojrzal na inne bedac ze mna. NIgdy go ni einteresowaly zadne inne dziewczyny, mowil ze jestem ta jedyna najpiekniejsza i najlepsza dla niego. ze nie ma lepszej na swiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
serce mi peka gdy o ty pisze. Nie wiem co jest powodem tej decyzji. tesknie za nim jak cholera ;( To byla prawdziwa milosc, nie zauroczenie 2-miesieczne.. Moze on potrzebuje czasu? moze ochlonie, zateskni i wroci? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest taka mozliwosc wogole? ;(( Cale zycie mi sie zawalilo, kocham go cala soba, tyle obietnic, wspolnych planow.. okazalo sie to wszystko zwykla nadzieja ? ;(( Nie dociera to do mnie..jak ktos kto tak bardzo kochal, mogl sie po prostu odkochac? Rozumiem gdybym go zdradzila ( w takiej sytuacji bywaja ekspresowe odkochania ), ale ja niczego mu nie zrobilam. Mam robic sobie jakiekolwiek nadzieje? Nie chce sie poddawac, nie naciskam na niego. Dalam u do zrozumienia, ze go kocham nad zycie, staralam sie o ten zwiazek, ale byl stanowczy. W koncu pozwolilam mu odejsc, ale w glebi serca mam cicha nadzieje ze zateski i wroci ;((( wiem wykancza mnie to od srodka, ale ja o nim nie zapomne, nie wyrzuce go z serca za bardzo go kocham ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prosze pomozcie mi, powiedzcie wedlug Was co sie moglo stac? Czy jest szansa, ze wroci? ;((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×