Rodzice

Cześć Mam 20 i problem z rodzicami, nie pozwalają mi nigdzie wychodzić ze znajomymi wieczorami, nie mogę do koleżanki jechać na imprezę. Po prostu najlepiej gdybym tylko siedziała w domu, sprzątała, gotowała. gdy sama w dzień wyjdę na miasto to już po pół godziny dzwonią, gdzie jestem, co robię i kiedy wrócę. Większość znajomych już mnie nawet nigdzie nie zaprasza, bo wiedzą, że nie pójdę bo rodzice i tak mi nie pozwolą. Stałam się już praktycznie odludkiem, który właściwie ma bardzo mało znajomych :/ Czuję się samotna. Nie umiem przez to wszystko już nawiązać normalnych kontaktów z ludźmi itd. Nawet nie szukam pracy, bo po prostu nie umiem się odnaleźć w towarzystwie obcych ludzi. Był pewien czas, że mnie w domu więzili, nie pozwolili mi nigdzie samej wychodzić, nawet po zakupy czy do kościoła. Internet był odcięty, telefon miałam przez nich zabrany. Miałam wtedy 18 lat. Nie wiem co mam robić, boję się postawić, bo boję się, że mnie wyrzucą z domu, a ja nie mam gdzie iść.

szukasz pracy nie od razu ale coś znajdziesz i żyjesz własnym życiem a jak będą dalej tak traktować to wynajmij pokój i tyle, zobaczysz że nie takie straszne odnajdziesz się w towarzystwie innych ludzi wręcz odżyjesz

Właśnie o to chodzi, że robią mi wyrzuty o wszystko. Przez jakiś czas pracowałam to były gadki z ich strony, że szef mnie wykorzystuje, że za mało płaci i w ogóle. Za mało zarabiałam, żeby wynająć pokój więc pod ich presją zrezygnowałam z pracy :O

toskyczni,masz rodzenstwo?