MAMA DAJE SIĘ WYKORZYSTYWAĆ!

Moja mama sprząta domy u 2-óch kobiet (maja po 60-parę lat), które same są zchorowane(podobno) i nie mogą, a ich rodziny nie chcą im pomagać. Moją mamę też boli kręgosłup i sama ma pracę fizyczną przez 1o godzin od pn-pt i dodatkowa aktywnośc jej szkodzi, ale nie chce mnie słuchać gdy staram się dbać o jej zdrowie i mówię, żeby się nie przepracowywała. Twierdzi, że te kobiety są dobre i żal jej ich, bo dzieci im nie pomagają i może się nawet "zaorać na śmierć" (jej słowa), nie obchodzi jej to. Co robić??

daj mamie co miesiąc 500 zł i nie będzie się już musiała przepracowywać

poważnie, mam 17 lat, realne sposoby?

zapomniałam dodać: sprząta te domy za darmo bo kocha pomagać. nie zależy jej na własnym zdrowiu, a te kobiety są dla niej całkowicie obce!

powiedz matce że cię nie kocha tak postępując bo nie ma dla ciebie czasu

może ty rusz tyłek do jakiejś roboty i pomóż matce

Jak kocha pomagać to jej nic nie będzie, to znaczy że się spełnia. Bierz z niej przyklad albo jej pomoz w tym sprzataniu

mi chodzi tylko o to, żeby zależało jej na własnym zdrowiu. można pomagać w innym sposób, a ona spotyka tylko takich ludzi którzy cha wykorzystać jej dobroć. tu nie chodzi wcale o pieniądze czy dodatkową pracę

Nikt jej nie wykorzystuje, a ty jak kochasz matkę to byś jej pomogła a nie trula.

Pomoc jest ważniejsza od zdrowia?? Mama ma poważne bóle kręgosłupa i kolan, bardzo często nie może wstać z łóżka. I nie piszcie o lekarzu, bo nawet siłą jej tam nie zaciągnę.

No wiec jakbys była dobra córka to byś powiedziała jej mamusiu japosprzatam za ciebie a ty lez

Jakby przynosiła kasiore to byś siedziała cicho pewnie

Nie. Wbrew pozorom istnieja jeszcze dobre dzieci. A mama nie pozwala nikomu robić tego co ona chce. Jest strasznie uparta. Poza tym ja nie będę sie poniżać. WIEM ŻE TE KOBIETY WYKORZYSTUJA MAMĘ.

Skąd wiesz? Może faktycznie są ciężko chore

To porozmawiaj z tymi babami.

Moze jej przepisza , twojej mamie, mieszkanie po śmierci za pomoc

Nie na tyle chore i nie znienawidzone, aby ktoś zdrowy mógł im posprzatać w domu. Mają wielu znajomych ludzi, ale wolą nagabywać moją mamę. I nie sądze aby przepisały dom w testamencie. A jeśli nawet to zrobią to mama tego nie przyjmie. Uważa, że nie można brać czegokolwiek od ludzi nawet jeśli robi się dla niech wiele.

to wyślij matkę do psychiatry

A może mama to robi tez w celach towarzyskich, może czuje się samotna, niepotrzebna?

Lubi tam przebywać, to prawda. Natomiast nie jest konieczne aby narażała swoje kolana i kręgosłup. Jej problemem jest brak dbania o własne zdrowie. Ktokolwiek się jej o to pyta, ona mówi "To nieważne, nie myśl o mnie. Ja mogę umrzeć". Wkurza mnie to. Ma dla kogo żyć.

Zadbaj o mamę, zrób jej herbatę jak wróci, kolacje, posprzataj, może wtedy będzie wiedziała dla kogo ma zyc

Sorry, ale twoja matka jest po prostu glupia. Nikt jej nie kaze sprzatac u obcych, nie bierze za to kasy, naraza wlasne zdrowie .....madre to nie jest, wiec ktos tu mial racje, aby zabrac ja do psychiatry. I nikt jej nie wykorzystuje! Ona to robi z wlasnej woli.

Jak jej pomóc, żeby szanowała też siebie, a nie tylko innych? Nie pójdzie do lekarza :(

Głupia to by była jakby walila w kolnierz. Skoro uwazasz dobroc za głupotę to co ja to twój Jezus?

a może twoja mama liczy na spadek np.mieszkanie po tych babkach za opiekę?a ciebie nie chce wtajemniczac

Gdyby te kobiety miały choc troche rozumu i faktycznie byly dobre, nie kazaly by twej matce sprzatac. To jest po czesci wykorzystywanie!

Spytaj się mamy czy chciałaby zobaczyć kiedyś swoje wnuczki

Nie liczy na spadek. Nie chce być babcią. 1658 masz rację.