Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kto z Was kocha siebie bardziej od swoich dzieci

Polecane posty

Gość gość

i myśli o swoim komforcie wiedząc, że dopiero wtedy da z siebie ile trzeba dzieciom? itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba kazdy czlowiek tak ma, wydaje mi sie to normalne, ale wmawia sie ludziom ,ze dla kobiety dzieci maja byc najwazniejsze, ma sie poswiecac, byc matka polka itp. bo jak nie to jakas wyrodna itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi się wydaje, ze nie jest tak, a nawet nie powinno, że relacja rodzicielska jest bezwględna i wcale dziecko tego nie potrzebuje, ani tym bardziej matka, a już na pewno jej związek dziecko potrzebuje miłości, bezpieczeństwa, akceptacji i wolności danej przez rodziców; można to wszystko dać bez zatracania siebie, gdyż dziecko po prostu zaprasza się do wspólnego życia; wcale nie trzeba go drastycznie zmieniac, to się raczej wmawia kobietom, a one potem maja wyrzuty sumienia, że są złymi matkami jak opiekunke na 4 godziny wezmą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pytanie retoryczne. Każda normalna matka kocha dziecko, a nie siebie. Po co takie głupie wywody. Chyba, ze zamierzamy zniżyć się do poziomu i choroby Waśniewskiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skąd od razu tak radykalne skojarzenia. nie trzeba zabijać dziecka, można je kochać, no ale mimo wszystko jednak....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uwaga! uwaga! jeśli nie kochasz siebie a innych bardzo bardzo masz 99% ryzyka że toksycznaś !!!!!toksyczna mamusia wiecie co to oplatanie nie kochasz mnie za malo poświęcasz mi czasu zamartwiam się o Ciebie smutno mi jak Cię obchodzę mniej niz on ,oplatanie ...dzieciak chce oddechu i wiary że żyjesz sobie szczęśliwa a on może oddychać swobodnie no

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
brawo, chociaż jedna...kobieta nawet nie wie kiedy traci kontrolę nad matkowaniem, stąd tyle patologii, a z matkami walczyć się nie da, bo są jak te świete krowy no i "zawszze mają rację", bo "zawsze chcą dobrze"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×