Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

opuściłam dwa zajęcia na uczelni wywalą mnie

Polecane posty

Gość gość

2 ćwiczenia. k***a chyba umrę za chwilę, nie mam zwolnienia lekarskiego, nie wiem teraz co robic. ojciec mnie znienawidzi jak mnie wywalą, boże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale to już było
Nie masz ochoty się uczyć, to Twój problem. Nikt cię siłą nie będzie prowadził na uczelnie!Dziś ten bez wykształcenie prędzej otrzyma pracę, od tego który ma 2 fakultety, no i zarabia duża kasę.Oto nasz Irlandia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wywalą coś ty. Idź do ćwiczeniowca i powiedz ,że źle się czułaś i nie mogłaś przyjść, cokolwiek. Pozwoli Ci nadrobić w jakiś inny sposób - dodatkowe zadania itp. albo nadrobienie z inną grupą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurna... A ile możesz mieć nieobecności? Prowadzący pewnie mowil o tym na pierwszych zajęciach. Przeważnie jedna, dwie na semestr. A jeśli przekroczy sie ten "limit" idzie sie na tzw.konsultacje, w czasie dyżuru owego prowadzącego, do jego pokoju i zalicza materiał z zajęć. Zapytaj, zanim sie semestr skończy, bo jesli nie dostaniesz wpisu w indeksie, to będzie faktycznie problem. Zwlaszcza jeśli te ćwiczenia są dopełnieniem jakiegoś wykładu z przedmiotu, z którego masz egzamin. Mozesz byc wtedy nie dopuszczona do zdawania tegoż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sprawdź kiedy dana osoba ma konsultacje , wybierz się na nie i powiedz jaka jest sytuacja. Dwie obecnosci to nie jest koniec świata, u mnie na uczelni bywały gorsze przypadki,a mimo to dostali zaliczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mówili, że limit dwie nieobecności. Ale ja nie to, że nie chce chodzić tylko, że mam problemy ze sobą, z nerwami przed tym się tak stresuje, że wymiotuje, mam mdłości, nie moge spać, nie moge jeść, a teraz tpo już w ogóle mam ochotę popełnic samobójstwo..ogólnie wraca mi fobia z liceum. Te zajęcia nie są dopelnieniem wykładu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Studiujesz jakiś wymagający kierunek ? to stad ten stres?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to wiesz, ze mieścisz sie w limicie. Ale Twoje fobie nie będą usprawiedliwieniem. Witaj w dorosłym świecie... Idz do psychiatry, albo na jakąś terapię u psychologa, walcz z tym. Nikt za Ciebie porządku z Twoja psychiką nie zrobi. Może wystarczy udział w jakiejś grupie wsparcia w ramach psychoterapii, a może dostaniesz receptę na antydepresanty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×