czy przyjaźnić się z byłym??

Berenka coś mi rozjaśniłaś, zrozumiałam że ukrywana przyjaźń przed chłopakiem nie jest przyjaźnią bo ją ukrywam ale widzisz ukrywam ją dlatego bo mój facet jest zaborczy. Mój chłopak ma znajome i o nich wszystkich wiem a nawet je znam źle mnie zrozumiałaś chociaż jedno dobrze zrozumiałaś nie za bardzo jestem z tego zadowolona.

Pewnie możesz się przyjaźnić, przecież jeśli piszecie ze sobą tylko smsy to nic złego nie robicie.

żadna to przyjaźń skoro autorka na niego leci :) wie chłop co robi, że nie chce sie spotykac, za to zabic nude na odległośćzawsze mozna i od tego ma naiwną autoreczkę

Odpowiadając na Twoje pytanie : nie nie przyjaźnie się. Tak , robisz źle o czym świadczą tu Twoje wypowiedzi : jesteś w związku i ukrywasz przed obecnym partnerem to ,że masz kontakt z byłym - świadczy o Twojej nielojalności i nie szczerości. Reasumując gdybym była chłopakiem nie chciałabym mieć takiej dziewczyny. Tyle w tym temacie.

Nie lecę na byłego, mam super chłopaka tylko nie wiem czy dobrze robię że pisze z byłym. Nie chcemy się oboje spotkać bo oboje mamy super partnerów i jesteśmy z nimi szczęśliwi.

jak was do siebie ciągnie to nie przyjażń,ja wylądowałam w łóżku z byłym mężem po 5 latach bo chemia to chemia

Robisz źle, Przecież już Ci to ludzie napisali - czego nie łapiesz ?

Lecisz, lecisz. Po co sie oszukiwać? Żenujące.

Po czym to gościu poznajesz??

mam super chłopaka x jak glupim trzeba byc, zeby pod nickiem gosc sciemniac :-)

czy Ty używasz w ogole mózgu autorko? wiesz, ze to co robisz jest nie halo, dlatego zalozylas temat, nie potrafisz samodzielnie podejmowac decyzji?? ukrywasz to przed swoim facetem więc nie masz czystych intencji, piszesz jakies bzdury o bratnich duszach, jest to zdrada emocjonalna

zawsze szczery jeśli nie umiesz nic sensownego napisać, to się nie udzielaj znajdź sobie inny topik nikt cię tu nie zaprasza

jeśli nie umiesz nic sensownego napisać x sek w tym, ze umiem tylko niestety chcialabys przeczytac co innego, well, wymysl inny temat :-)

Pojęcie zdrada emocjonalna jest teraz modne, tak napisanie paru smsów jak się czujesz lub jaka jest pogoda to wielka zdrada zawsze szczery już nie będę z tobą rozmawiać bo jesteś zarozumiały.

Autorko nie kompromituj się już -:) Wyciągnij wnioski z tego co Ci ludzie obiektywnie piszą .

https://www.youtube.com/watch?v=hq_9cNOqhM4

nie bez powodu, gdy widze takie glupiutkie niunie oszukujace same siebie :-)

zawsze szczery nie widzisz mnie, widzę masz patent na rację nawet wiesz co czuje zupełnie obca ci osoba

czy mi sie zdaje, czy mialas ze mna nie rozmawiac? :-) przeciez powinienem byl napisac: alez slonko, nie masz czym sie martwic, to tylko smsy, przeciez to taka czysta bezinteresowna przyjazn :-)

tak, mogłeś tak napisać bo faktycznie to nic złego gdy się pisze o bzdurach

no jasne tylko zastanawia mnie jedno twoje zdanie: x gość dziś Trochę jednak mam wyrzuty sumienia i mi się wydaje że to nic złego mogę się jednak mylic x otoz - nie mylisz sie :-)

Sama się plączesz w tym co tu piszesz -:) . Tak , robisz źle - skup się na teraźniejszości i na obecnym partnerze i nie szukaj wrażeń - bo wtedy zostaniesz sama - ani byłego ani obecnego nie będziesz mieć .

teraz powinno pasc klasyczne "moze ktos jeszcze sie wypowie?" :-)

zaloży temat za kilka dni zmieniając trochę szczegołów i bedzie liczyć, ze nikt jej nie bedzie pamietac, ot taka gąska

Nie założę już tematu bo tu wszyscy są przemądrzali i mają poglądy jak w Średniowieczu i pisanie smsów to już coś strasznego.

:D rozumu ci strasznie pożałowano, no nic, bywa, życzę żeby twoj facet sie dowiedzial i wtedy sie okaze czy on tez ma poglady ze sredniowiecza hipokrytko

zakłamani katolicy

Przyjaźnię się z byłym tylko że mój mężczyzna o tym wiem i jest między nami zaufanie. Spotykamy się razem i czasami idziemy w trójkę do kina albo idziemy na jakąś imprę nikt się na nikogo nie gniewa rozważamy też wspólne zamieszkanie tak polubił się mój facet z byłym.

och jeju :) rozumiem,ze Twoj facet zaborczy,ale to oznacza,ze brak tu zaufania, a usprawiedliwiacie sobie jego brak wlasnie tą zaborczoscia - = to jest niemadre. Sama sobie oczy mydlisz albo jemu pozwalasz to robic. Jednym slowem wydaje Ci sie ,ze to milosc,a tak nie jest. Poza tym ciagnie Cie do innego faceta. Dobra, inaczej - jakby ex byl wolny i chcialby z Toba byc (Ty tez bys byla wolna), to co? wracacie do siebie? flirtujecie? what? Tak na przyszlosc = jezeli zaczyna sie nowe zwiazki,to najpierw trzeba zamkna c poprzednie, nie tylko oficjalnie,ale przede wszystkim w swoim sercu. Chyba jednak tego sobie nie przerobilas,a szkoda. Spiaca jestem - mykam - trzymaj sie cieplo, nie rob glupot, badz szczera. A jak facet zazdrosny,to niech sie opamieta i zacznie ufac (tylko najpierw faktycznie musi moc Ci ufac,a niestety w konia go robisz myslac o bylym w kategoriach faceta). Jak sie zadne z was zmieniac nie chce, to badzie dla siebie mili i sie rozstancie. Moze jak pobedziesz sama to zaczniesz sobie pewne rzeczy szanowac i wlasnie o nie (o siebie) zawalczysz w zywocie.

przyklad - gwoli jasnosci : zbyt bardzo siebie szanuje i swe uczucia (jak i innych), aby byc w zwiazku z kims tak zazdrosnym,ze az nie moglabym z nim rozmawiac o wszystkim - przeciez nie mozna byc z kims wowczas w pelni. I tak samo traktuje przyjazn - czyli zbyt bardzo sobie pewne rzeczy, aby sie bawic w niezbyt jane znajomosci, gdzie bylabym dla kogos ukrywanym piernik wie czym. Mozna byc szczesliwym w fajnym zwiazku i miec fajnych szczerych przyjaciol, ktorym na Tobie zalezy,a nie,ze nagle sie beda znajomosci z toba wypierac, jakby ich polowka o Ciebie zapytala. Czaisz? :)