Czego to są objawy? Pomoże mi ktoś siebie zadiagnozować?

-brak chęci do zmian w życiu ( beznadziejna praca, brak zwiazku, mieszkanie u mamusi) -ciągłe ziewanie, zmęczenie - obsesyjne myslenie, analizowanie, mam ciągle jakaś myśl w głowie i nawet jak ją przerobie to potem znowu wracam. Nie przaestaję analizaować "problemów" -straszne problemy z pamięcią, osttanio zastanawiałam sie nawet jak ma na imie moja chrzestnica:-(

Najbardziej dobija mnie chyba to ciagle myslenie i analizowanie, przez co mam strasznie napiętą i zamyslona twarz a na czole coraz więcej zmarszczek. Ja nie przestaje mysleć nawet na chwilę, w głowie ciągle sie kotłuje

Może jakaś nerwica a może nadmiar wolnego czasu. Gdybyś miała więcej na głowie , to mniej czasu poświęcałabyś na rozmyślanie.

nerwica

Niby sie lecze i biorę typowy psychotrop CITAL ale jednak te objawy mi nie ustapiły. Juz nie wiem czy jestem zle diagnozowana czy o co tu chodzi:-(

Niestety ale za malo obowiazkow i pada wtedy z nudow na dekiel i szuka sie dziury w calym.

A czy na nerwrwice tego typu mam odpowieni lek? Jestem zmęczona tym ciagłym myslenien, mam tego dosyć

Lekiem można się wspomóc , ale on za ciebie nie rozwiąże problemów.Trzeba sobie znaleźć jakieś zajęcie , jakąś pasję , która cię pochłonie. zajmie ci umysł czymś innym, oderwie cię od twoich natrętnych myśli.