Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Po co ludzie ćpają?

Polecane posty

Gość gośćinka
Ja widzę ludzi którzy są wyżarci dragami dosłownie. Mają coś nie tak z mózgiem, brakuje im piątej klepki. I to są osoby które traktują dragi jak piwo. Nie mówię o ziole, chociaż długotrwałe palenie też zmienia człowieka. A widzę też takich którzy nałogowo ćpają heroinę, pracują i niby normalnie funkcjonują ale nie pogadasz z nimi na interesujące tematy, słychać po ich głosie, że są zaćpani. A są też tacy co masakrycznie się stoczyli, są nie do poznania, chodzące wraki mają 30 lat a wyglądają strasznie, nie do poznania z tym jacy byli kiedyś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Baranie, po co pijesz, palisz, walisz kawę i słodzisz cukier? To substancje psychoaktywne. Po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie ćpają bo są słabi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żeby poprawić wizję otaczającego ich świata, żeby zapomnieć o problemach, żeby czuć się wolnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
silna presja społeczna (tzn. grupy, do której przynależymy) i subkultury z którymi się utożsamiamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten z 18:42 jest żywym dowodem na to że on się nie ogranicza tylko do kawy i cukru w herbacie :D Pewnie wali jak to ujął herę afgańską!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to nikt ci nie odpowiedział? Przeciez co chwilę pada odpowiedź , ze dla przyjemności :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WERDYKT
Czyli mamy werdykt Ćpają tylko niedowartościowani osamotnieni i chcący przynależeć! Ćpają odrzuceni, wykluczeni. I nie ważne co mają i ile osiągnęli-to bez znaczenia! Po narkotyki sięgają różni ludzie ale ich wspólnym mianownikiem jest pustka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Werdykt
Uczucie pustki wiąże się również z uczuciem bezsilności i chęcią odczuwania przyjemności bez żadnego wysiłku. Narkotyki spełniają tutaj swoje zadanie ale bardzo szybko odbierają więcej niż dały na samym początku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po co sie tym interesowac? Ja mam to w zadzie po co cpaja , gardze cpunami i alkoholikami a najbardziej w*****a mnie p********ie ze to choroba. Bylam jako nastolatka zgwalcona, byl czas ze mieszkalam na ulicy kilka tygodni , bylam pobita przez falszywego 'pracodawce ' ale nigdy z tego powodu nie myslalam zeby zaczac cpac , chlac lub sie prostytuowac , im bylo gorzej tym bardziej wiedzialam ze musze trzezwo myslec i ze tylko jasne myslenie i ocena sytuacji pomoze mi kiedys byc szczesliwym czlowiekiem . Zycie to zbieg przypadkow wiedzialam ze nie moge swojego przypadku przegapic . Dzisiaj jestem mama , zona , mam dobra prace , fajnie mieszkam . Wydarzenia z przeszlosci to moj potwor , nie powiem ze splynelo po mnie jak po kaczce ale jak wspomnienia wracaja to wole porozmawiac z zaprzyjaznionym psychologiem niz siegac po flaszke czy dzialke Gardze cpunami i alko bo to sa leszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sa cpuny i cpuny , jak masz dola i nie masz kasy pierwsza dzialka zawsze znajdzie sie gratis potem stoisz w bramie i dajesz d**y aby miec kase na kolejne dzialki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie, znam przypadek gdzie liczy się tylko zamuła, a reszta się nie liczy. Jest rodzina, dzieci, a i tak lepiej jest zacpać. To chore... można spróbować, ale ciągnąć to?! ćpun pełen pustki i wiecznego niezadowolenia. Jedna chwila da złudną"przyjemność" a kiedy się skończy znów jest 'niefajnie' i koło macieja się toczy dalej. Cierpią bliscy, pustaki nie widzą bo nawaleni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"dokładnie, znam przypadek gdzie liczy się tylko zamuła" zamułe, to właśnie tutaj prezentujesz, troszkę koksu i inaczej byś śpiewał zamulaczu:classic_cool: Jeszcze 6 dni i wyżyjesz się w kościele ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja przez rok czasu dawalam sobie po nosie i tablety. Najbardziej szalony okres mojego zycia. Ciezko w to uwierzyc ale zaczynalam byc wtedy studentka. Wariactwo. 3dniowe melanze a pozniej zakuwanie do sesji. Imprezy na tym byly niesamowite. Morze alkoholu dobra lupiaca muza pelno wspanialych ludzi. Odwiedzilam wiele swietnych klubow w calej polsce. Ogarnelam sie na drugim roku. Studia konczylam z 5 w indeksie. Teraz jestem odpowiedzialna mama malego chlopca, zona z 5letnim stazem ale wspomnien nic mi nie zabierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakich wspomnien dziewczyno , ty z pewnoscia polowy nie pamietasz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×