Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kropq

Nie radzę sobie..

Polecane posty

W tym roku poszłam do liceum. Do klasy o wysokim poziomie i powiedzmy szczerze nie daje już rady..Jest dużo nauki ale ta klasa to są osoby jadące na 6, a ja jadę na 3..Przez to nikt w klasie nie chce ze mną rozmawiać. Mimo ,że starałam się ich do siebie przekonać to nadal mnie nie akceptują. Twierdzą nawet ,że psuje im reputację. Mam dość krzywych spojrzeń w moim kierunku. W gimnazjum miałam w klasie samych chłopców,i jeszcze jedną dziewczynę z którą się zaprzyjaźniłam ale ona wyjechała nie mamy kontaktu. Myślałam , że w liceum w końcu znajdę osobę z którą mogę się dogadać ale nie sądziłam , że tak będzie.. najgorsze jest to , że nie mam z kim o tym porozmawiać. Chciałam zmienić szkołę niestety jest to niemożliwe.. Coraz gorzej z moim samopoczuciem. Przez to nie uczę się coraz bardziej , bo wiem ze i tak mnie nie zaakceptują. I to nie jest tak ,że nie chcę się uczyć i mam te 3 po prostu materiał jest cięzki i na tyle mnie stać.. co ja mam robić? Przez 3 lata stać sama z boku i tylko płakać po każdym powrocie do domu? Wyjscie do tej szkoły to koszmar.. jest mi rano niedobrze tak bardzo się stresuję..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego nie możesz zmienić szkoły, albo chociaż klasy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ponieważ w lipcu już zmieniłam szkołę. Problemy finansowe sprawiły , że rodziców nie byłoby stać na dojazdy do szkoły a to liceum było 'pod nosem' z wielkim bólem przyjęli mniejuż do tej szkoły robiąc mi wielką łaskę.. Byłam rozmawiać o przeniesieniu powiedzieli mi ,że to absolutnie niemożliwe. Już mnie raz przeniesli i kolejny raaz tego nie zrobią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nie mozesz sprobowac i bardziej sie przylozyc do nauki/ korepetycje jakies? daj sobie szanse jeszcze przez rok i sprobuj podejsc do sprawy ze swiezym nastawieniem :) a potem najwyzej szkole zmienisz, trudno,ale przynajmniej sprobujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jest tak , że się nie przykładam tylko powiedzmy szczerze daleko mi do olimpijczyków. A kiedy nawet coś umie to nauczyciele uważają , że tak dobra klasa nie potrzebuje aż tyle czasu np na kartkówkę bo i tak wszyscy kończą po 10 minutach tylko nie ja :) Ja nie umie liczyc wszystkiego w pamięci , bo tak jest z matematyką czy z chemią. A kiedy już dostanę tą dobrą ocene to jest głupi ma zawsze szczęscie.. tak właśnie tak mi mówią choć wcale źle się nie uczę jadę na 4 i czasami na 5 dla mnie to świetny wynik ale presja w tej klasie jest ogromna. Naprawdę nie daję rady na myśl o pójściu do tej szkoły robi mi się slabo i boli mnie brzuch ze stresu.. To jest horror

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×