atopowe zapalenie skóry albo świerzb?

Witam, jakiś czas temu pojawiła mi się na ciele wysypka i świąd. Byłam u 2 dermatologów. Na 1 wizycie pani obejrzała mnie zza biurka i stwierdziła, że to świerzb. Zapisała maść za 70 zł która nic mi nie pomogła. W związku z czym pojechałam na prywatną wizytę do innego dermatologa. Przeprowadził ze mną wywiad i stwierdził, iż mam Atopowe zapalenie skóry. Zapisał maści po których świąd i wysypka minęły. Dodam, że jakiś czas przed wysypką zjadłam orzechy, na które jak się okazało mam uczulenie. Niestety okazało się, że mojemu chłopakowi pojawiła się 3 dni temu wysypka i świąd. Poszedł do całkiem innego dermatologa niż ja byłam, który stwierdził iż ma świerzba i na pewno moja diagnoza była zła i nie możliwy jest zbieg okoliczności i się zaraził ode mnie. Czy możliwe że miałam świerzba a nie atopowe zapalenie skóry? Jak sądzicie?