spóźnia się okres, a test negatywny, plamienia

współżyliśmy z mężem wieczorem po tym jak test owulacyjny był pozytywny, biorąc pod uwagę, że owulacja jest 24-36 h od pozytywnego testu, a plemniki najpierw 6 h są nieruchome, zanim zaczynają wędrówkę, powinniśmy się wstrzelić dokładnie w owulację :-p wczoraj powinna być miesiączka, dziś test jest negatywny, od kilku dni mam plamienia, najpierw była to plama czerwonej krwi na papierze, potem brązowe nitki czy plamy na bieliźnie. Nie wiem co mam sądzić.

idz zrób betę rano

też mam taki pomysł, jutro albo pojutrze, jeszcze poczekam na ten okres, ale ciekawa jestem czy to może być jednak ciąża ?

?