Co mam zrobić? Jeszcze chwilę i nie wytrzymam !!!

Studiuje za granicą i nie mogłam znaleźć mieszkania. Nie miałam wyjścia i zamieszkałam w pokoju z dziewczyną której nie znałam. Jestem skazana na nią dzień w dzień bo wiadomo, że do domu na weekend sobie nie pojadę, dopiero na święta. Nasz pokój jest bardzo mały Kłapie tą gębą cały czas, już nie mam siły z nią rozmawiać, jeszcze żeby coś mądrego mówiła. Ma 21 lat, a zachowuje się jak gimnazjalistka. Masakra. Teraz oświadczyła mi, że za dwa tygodnie przyjeżdża jej chłopak na tydzień...

szukaj innego mieszkanie... ja tylko raz na studiach przerobilam dzielenie kawalerki z dziewczyna, ktora ledwie znalam Zgadalysmy sie na zajeciach, ze szuka wspolokatorki a ja bylam bardzo zdesperowana. To byl koszmar...

Z kolei ja przez pierwszy rok studiów mieszkałam w pokoju z przyjaciółką... Teraz już się nie przyjaźnimy haha. Tylko osobny pokój wchodzi w grę, nie ma co się męczyć.