W moim domu nigdy nie było

miłości W rodzicach moich rodziców były podobne problemy. Np. Ojciec Moja babka z jego strony miała 6 dzieci (trójka z jednym mężczyzną) a pozostała trójka miała trzech innych ojców. Był alkohol, problemy, poza tym mój ojciec był nieślubnym synem milionera (rodzeństwo ze strony dziadka nienawidzi mojego ojca i nie chcą go wpuścić do dzielenia się z nim majątkami). Np. Matka Dziadek i babka wiecznie się awanturowali, wyzywali przy ludziach. Moja babka i ciotka po całej ulicy Kasprowicza aż do osiedla tysiąclecia uciekały przed dziadkiem, które gonił je z siekierą. W moim domu rodzice prezentują to samo, awantury, brak zrozumienie i długi.

Fajnie, ale po co to piszesz?

Potrzebuję z kimś porozmawiać :(

Witaj. Nie wiem skąd się bierze ta patologia. Moja babka była arystokratka a w ogóle nie dabala o dzieci a maz chlal. Przecież nie była głupia, miała wykształcenie, dobre wychowanie. Ludzie są p******i

A to chyba że tak. Bo nie napisałaś wcześniej po co to wszystko napisałaś, no i się zastanawiałem. No ale Ty nie musisz taka być, nie musisz się awanturować. Widzisz to wszystko więc możesz nie popełniać błędów swoich rodziców i ich rodziców.

Ale dlaczego ludzie niszczą swoje rodziny? Dlaczego?

Ja jestem już znerwicowana, poza tym w mojej rodzinie były równie od kilku pokoleń walki o majątki (które są w Sopocie, Zakopanem i Częstochowie oraz Willa w Konstancinie).

Wszyscy bardzo się kochają jak to w rodzinie.