mamy jaki maly niedrogi samochod polecacie?

Potrzebuje jakiegos malego auta by byc uniezalezniona od meza i nie musiec czekac by np.on skonczyl prace. Samochod,zebym czasami sama podjechala do pracy,albo wziela dzoecko i pojechala do rodzicow. Glowny samochod mamy duzy i niedlugo planujemy zamienic na nowy wiec ten maly moze byc na prawde kompaktowy. Co polecacie? Twk za kilka tys.

Corsa panda punto może polo.

Audi a3 dobre noemieckie auto. Polecam bo posiadam:-) -Mama

Nie polecamy taniej tandety

Hiundai getz

Yaris, corsa, panda, VW up, nissan mira. Kilka tysięcy niewiele mówi. Bo kilka to 2000 ale 8 to też kilka.

Jestem raczej sklonna dac wiecej niz 2 tys,ale 8 to bym musiala przemyslec. Raczej tak po srodku. Najlepiej do 6. Po prostu nawet za wiecej to ja nie potrzebuje,nie zwrocilby sie. To ma byc taka awaryjna podwiezdupka;) yaris bardzo mi sie podoba,ale niestety za drogo,patrzylam. Taniej to jakies starocia. Nie oplaca mi sie duzo zainwestowac,bo i tak planujemy kupic duzy samochod(typu 7osobowego)i to glownie nim bedziemy sie poruszac. Ten drugi to ma byc jak po prostu godzinowo nie zgram sie z mezem i by stal pod blokiem i bym mogla.w.kazdej chwili z niego skorzystac. Do pracy mam blisko-15 min piechota ale zdarza mi sie niewyrobic wczesniej wyjsc:P samochodem to 3 min doslownie. Ajakbym miala isc i czekac na autobus to juz w ogole bezsens,dluzej i dalej.

Wecie,bo ja nazwy samochodow to znam i wiem z czego moge wybierac:P raczej szukam osob,ktore mi napisza,ze cos maja i sie sprawdza mimo,ze jest niedrogie,ale np.wygodnie sie jezdzi. Tak jak pani od audii. Ale audii to chyba nie ten przedzial cenowy;) ale dzieki,sprawdze.

seicento sobie kup, jest bardzo tanie w naprawie.

a3 ok 7-8 tysięcy to będzie rocznik 98-00 , my mamy właśnie taką awaryjną podwieźdupkę :D Ma spory bagażnik ( spokojnie zmieszczę wózek i zakupy) , bezawaryjna, dynamiczna. Z tańszych mogę jeszcze polecić micrę. W tym przedziale cenowym musicie zwrócić uwagę na blachę - aby nie było rdzy i korozji bo będziesz później miała problem ze sprzedażą

Jasne kupujcie sobie te trumny na kółkach i to jeszcze do wożenia dzieci... nawet zakładając że same jeździcie dobrze i nie spowodujecie wypadku to nie możecie wykluczyć że jakiś idioty się w was wpieprzy choćby w tył na światłach, albo w bok przy wymuszeniu z podporządkowanej. Kupcie coś starszego, ale porządnego, żadne seicento czy nie daj boże tico!!!

nissan almera lub mazda