Zmiana, wyjazd, nowe zycie

Sprzedalem mieszkanie w malym miescie , dodalem oszczednosci i jestem w trakcie finalizowania i dopinania aktu notarialnego . We wtorek kupuje mieszkanie w Warszawie co prawda dwa pokoje ale zawsze to jakis start i wieksze mozliwosci. Wiaza sie z tym rowniez obawy czy dobrze robie ,stawiajac wszystko na jedna karte. Nie mam w Warszawie znajomych jestem obecnie wolnym samotnym facetem okolo 40tki. W malej miescinie zero mozliwosci tylko wegetacja. A moze lepiej bylo wyjechac za granice sam juz nie wiem . Od wtorku klucze i zaczynam sie urzadzac powolutku w wawie. Dodajcie otuchy bo troche wytracilem pewnosc siebie a i nie bez znaczenia jest ze czlowiek jest sam i nie ma z kim sie tym podzielic ani razem planowac i sie wspierac. Czy dobrze zrobilem .

chlopie tu wszystkie tylko na kase patrza , trzeba bylo babe z wioski brac

Dobrze zrobiłeś, podjąłeś męską decyzję, zobaczysz, że w w dużym mieście wiecej możliwości i szybciej poznasz kogos normalnego.

dwa pokoje na takiego biedaka to tylko kasjerka z biedronki poleci Ja to poprosze dom i karte bez limitu

a czemu akurat Warszawa?? przeciez jest wiele duzych miast w Polsce a to jest chyba najgorsze

Haha masakra, czytajac temat myslalam ze za granice4 emigrujesz a Ty do Wawkin i jeszcze sie tym chlubisz. Ja tez tam mieskzalam i wielu moich znajomych, drogo, chamstwo, wyscig szczurow, brak prawdziwych przyjazni. Ja stamtad ucieklam do fajniejszego miejsca, podobnie jak wielu mkoich znajomych stamtad. Trzeba bylo za granice emigrowac, tam lepsze zarobki, lepsza jakos zycia. Na co Ci ta Warszawa?? Pewnie po to zeby jak wiekszosc sie chwalic ze przeciez mieszkasz w stolicy!

No i powiesz mi jeszcze co robiles w tym malym miescie? Pracowales gdzies? I co masz zamiar robic w Wawce? I co to dla Ciebie znaczy wegetacja? Bo ja teraz mieszkam w malym miescie i nie wegetuje, z racji tego ze do Wawki mam 75 km czesto bywam w teatrach, operach itp. Czyli spelniam swoje marzenia, a mieszkajac w Wawce nie mialam na to czasu ani pieniedzy Wegetowac mozna moj drogi wszedzie, w stolicy tez mozna wegetowac jezeli jest sie malo kreatywnym

Powodzenia! Też mam plany wielkich zmian. Jest lepiej? Pozdrawiam :)

Będzie dobrze, nic sie nie martw. Urządzisz sie , znajdziesz prace i milosc a to wszystko stanie sie bardzo szybko. Z Bogiem:)