Remont lazienki UK

Hej, mam pytanie- czy ktos z Was robil ostatnio remont lazienki w UK? Tylko nie chodzi mi o robienie go na wlasna reke tylko gdy od A do Z zlecacie to jakiejs firmie. Mogli byscie sie podzielic spostrzezeniami na co zwracac uwage wybierajac firme no i jakie mniej wiecej koszty sie z tym lacza? Chodzi mi o generalny remont w standardowej lazience czyt jakies 5 m kw.

Najtaniej jest pozostawic sprzet w tym samym miejscu i podlaczyc nowy. Jesli zaczniesz przerabaic instalacje koszta dramatycznie wzrastaja. jesli mnostwo czynnikow ktore warunkuja ceny, wyposazenie lazienki, stan tzw "substrate" czy sie nadaja na nowe okladziny sscienne i podlogowe, zmiany instalacji elektrycznej, wentulacja itp. Dobra firma moze zaproponowac pelny design z rynkami 3d, i caly project management, od zalatwiania i dowozu materialow do wykonainia , sprawdzenia i cetryfikowania uslugi na koniec + gwarancja. Jesli wezmiesz przslowiowego pana mietka spod wickes (z calym szacunkime dla Panow Mietkow) to mozesz sie lekko zdziwic. Jelsi mysliszz, ze zaoszczeezxisz kupujac sprzet samemu, zmarnujesz tylko czas na niekonczonce sie wizyty do sklepow budowlanych po coraz to nowe rzeczy. My wykonujemy uslugi kompleksowe w londynie, ale nasze lazienki zaczynaja sie od 25k w gore wiec poziom uslugi bedzie na pewno nizszy.

No wlasnie nie interesuje mnie wyzej wspomniany pan Mietek, chce firme ktora przyjdzie wywali wszystko z lazienki, skuje kafelki, wywiezie smieci, kupi i zamontuje wszystko. Instalacji przerabiac nie trzeba tylko ukryc rury.

halooo czy nikt tu nie remontowal lazienki????

bardzo starannie wybierz fachowca,sprawdź jego poprzednie prace,wykonanie itd nie na stronce z neta,ale na własne oczy my co prawda nie łazienkę,ale podłogi wymienialiśmy "fachowiec" Polak z polecenia,wypasiona stronka www no i kicha,beznadzieja,klęska

a co zrabal z ta podloga?? Wypowiedz sie do konca. Bo ja znam klientow ktorzy kupuj najtanszy s**te za grosze i oczekuja ze bedzie wygladalo jak podloga za 200 za metr. Druga kwestia to podloga to okladzina, nawet jak masz syf pod spodem, i nie chciala poziomowania bo patrzylas tylko na cene, to nie ma sie co dziwic ze wyglada jak s**te. jest wiele warunkow ktore trzeba spelnic zeby wszytko wygladalo porzadnie, 80?% pracy to przygotowanie tego co niewidoczne, ludzie tego nie rozumieja. Ja pouczam, i kazde podpisywac na papierze, no chyba ze klient mowi ze chce miec porzadnie i cena nie gra roli, wtedy inna sprawa...

podłoga z litych desek,wymienię tylko kłaki pod lakierem, niedomalowany lakier,porysowana podłoga po skończonej pracy jasna szpachla do ciemnej podłogi itd itd

no to facet nie wie co robi. Szkoda , ze tak szybko polozyl ze nie zdazylas zauwayc po kilku meetrach ze cos nie tak.

jak lakierował my wynieśliśmy się z domu bo nie było jak się przemieszczać kiedy kładł deski wydawało się wszystko ok potem szlifował to było pełno pyłu i nie było nic widać na koniec szpachlował jakieś dziurki,szparki koło kaloryfera iw innych miejscach, na to miała iść bejca ,więc ja nie jestem znawcą i nie wiem że ciemna bejca nie przykryje jasnej szpachli a on chyba powinien wiedzieć jak myślisz?