Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Miesiąc do porodu sa tu jakies mamy grudniowe ?

Polecane posty

Gość gość

Mam termin na 2 grudnia i zaczęłam sie bardzo bać nie mam wskazań do cesarki i mamnadzieje ze urodzę siłami natury znieczulenia tez nie chce bo na bol jestem odporna gorzej z psychika tak sie boje :(( mysle czy dzidzia bedzie zdrowa czy nic sie jej nie stanie bo dł niej to tez wysiłek nie ma co ! Jeszcze mam czasem od 6 miesiąca dziwne przeskoki serca byłam u kardiologa niby ok czasem tak jest a wy napiszcie jak u was i czy tez sie tak boicie ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
badz dobrej mysli , urodzic musisz, nie stresuj sie na zapas , do porodu wez meza czy partnera , nie musi byc przy wypieraniu dziecka tylko byc przy tobie te godziny przed , bedziesz sie bezpieczniej czula . moja kolezanka urodzila w marcu i stwierdzila ze moglaby rodzic co weekend :) ja mam 2 dzieci - wszyscy mamy sie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój partner chce byc przy porodzie ale ostatnio tez powiedział mi ze boi sie ze jak zobaczy to WsYstko to pozniej sie obawia ze bedzie miał jakies problemy przy współżyciu tez macie jakies rady ? Na szkole rodzenia pokazywali gdzie partner ma stać obok przy głowie ale wiem ciekawość napewno bedzie chciał zobaczyc i moze lepiej zeby go nie było ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ile Twoj partner ma lat 15? :O Biedny, boi sie, ze mu sie nastawienie do seksu zmieni.. dziecinada. Zostaw go na korytarzu w takim razie. A Tobie zycze szczesliwego rozwiazania! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
40 :D wiec dzieckiem nie jest ale ma tam swoje dziwne takie ;) chyba tak bedzie najlepiej bo to dla mnie jest stres jeszcze większy moze to głupio brzmi no ale gdzies jak mi to powiedział mam w głowie wiec lepiej chyba jak bede sama. Teraz sie troche przeziebilam siedzę w domu i mam tysiące przemyśleń czy dam rade i czy wszystko bedzie ok ja mam 30 lat i to moje pierwsze dziecko planowane i wszystko ale czuje sie jakbym miała 18 lat i boje sie ze nie bede potrafiła sobie poradzic Jezuuu to takie malenstwo tez sie tak balyscie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi zostało jeszcze 3 miesiące ale myślę, że im bliżej będzie do porodu, tym bardziej będę o tym myślała i przeżywała. Mi położna powiedziała, że poród jest na maksa fizjologiczną rzeczą i nie każdy facet wytrzymuje widok tak obnażonej kobiecej fizycznosci. Musicie podjąć decyzję wspólnie. Nie można nikogo do czegoś zmuszać. Jeśli boisz się, że twój mąż może mieć uraz, to poproś aby towarzyszył ci tylko w pierwszej fazie porodu. Powodzenia :-) musimy dać radę! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 miesiace temu to jeszcze byłam spokojna :) ale teraz juz jest lekka panika zgadza sie jestesmy niby do tego stworzone ale ja i tak dla mnie to kosmos chodziłam do szkoły rodzenia przeczytałam masę książek gazet itp. Ale prawda jest taka ze każdy porod jest inny wiec wszystko sie moze zdarzyć i dotykam mojego Okruszka na brzuszku i bardzo czuje ale jak widze porody na Polsat cafe to płacze jak głupia a co dopiero jak zobaczę moje malenstwo a do niedawna byala taka kropka malutka a teraz jest taka duza cały etap ciazy jest i tak dla mnie magia i zagadka ze to tak wszystko sie odbywa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×