Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lets get ready to rumble

Chcę być sam całe życie. Pogodziłem się z samotnością !

Polecane posty

Gość lets get ready to rumble

Nigdy nie miałem dziewczyny, mam 27 lat, jestem prawiczkiem i bla bla bla ... Do niedawna ze mną było tak jak z conajmniej kilkoma tu obecnymi "d****i wołowymi". Użalałem się nad sobą, że nigdy nikogo nie miałem itd ... Ostatnio zastanawiałem się nad sobą dlaczego tak się stało. Doszedłem do wniosku, że chyba tak poprostu sam chciałem. Wygląd nie najgorszy, trochę inteligencji i rozumu też jest, kilka dziewczyn próbowało mnie poderwać. Przecież ja nigdy nie byłem na jakiejś dyskotece, nigdy na jakiejś imprezie. Nigdy sam nie zagadałem do dziewczyny tak aby ją poderwać. Mnie tylko sport interesuje i matematyka. Nie myślkę już takimi kategoriami : jak to jest mieć dziewczynę. Myslę inaczej : co robić aby wytrzymać z dziewczyną. Te ich fochy, chore myśli, bujanie w obłokach i głupie gierki ... I po co mi to ? Szkoda czasu i nerwów. Ale to akurat mniej istotne. Ja chyba jestem typowym samotnikiem. W pracy mało rozmowny, pracuję 7 lat a z każdym tylko na "cześć" albo "dzień dobry". Na piwo z nikim nie chodzę. Z pracy wychodzę i prosto do domu nie oglądając sie na nic. Wygląda to tak jakbym nie wiedział, że istnieją dziewczyny, są dla mnie takie obojętne. W ogóle inni ludzie też. W środku jestem dobrym chłopakiem, nigdy nie krzywdzę ludzi. Chyba nawet nigdy nikogo nie skrzywdziłem w żaden sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lets get ready to rumble
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez sie pogodzilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lets get ready to rumble
O wiele łatwiej się zyje z takim podejściem. Realizuję się, robię co chcę, nie muszę się nikomu tłumaczyć. Nikt ode mnie nic nie oczekuje. Robię co chcę i tyle. Cała wypłata dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przykromi
A jest tak naprawdę czy tylko próbujesz sobie sam wmówić że tak jest? Nie pytam złośliwie tylko po przyjacielsku. Ja ze swojej strony mogę powiedzieć tylko że też starałam się tak myśleć, że samej będzie mi lepiej, że sobie poradzę i że umiem być sama i z tym żyć...i żyję ale co to za życie. Nie pogodziłam się z samotnością i wciąż mam nadzieję że jednak uda mi się znaleźć kogoś z kim przejdę przez życie. Nie pogodziłam się chociaż naprawdę z całych sił próbowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co z sexem nie masz ochoty podupczyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie poznalam odpowiedniego faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym nie chciala byc sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruzamka
A nie chciałbyć zyc dla kogoś, mieć świadomość, ze jesteś dla kogoś ważny, ze ktoś troszczy się o Ciebie i jesteś dla tej osoby kimś najcudowniejszym na świecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
milosc daje szczescie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×