Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy można mieć depresję z powodu wyglądu twarzy

Polecane posty

Gość gość

Bo ja chyba mam. Wstydzę się swojej twarzy, wstydzę się ludzi wpatrujących się we mnie dłużej, na ulicy etc. I to BARDZO, był okres że nie wychodziłam z tego powodu z domu, tylko do szkoły. Mam małe opadające oczy, krzywe brwi, duży nos i dużą twarz. Strasznie dziwną. Niewiele lepiej wyglądam od brzydkich lasek i tych co koło siebie nic nie robią, a może i tak samo. Mam okresy że się pocieszam po miłych słowach ludzi (czasem się zdarzają.. niby), że nie jest źle, samoocena mi rośnie, ale potem gwałtownie spada jak widzę siebie na np. filmikach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z powou wszystkiego mozna miec depresje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Depresję można mieć bez powodu a póki co Ty masz potworne kompleksy które niszczą Twoje życie, przez co naprawdę można się załamać. Brakuje Ci zajęcia. Gdybyś miała coś co kochasz mogłabyś wygądac naprawdę potwornie ale miec to w d***e. Obejrzyj na yt cyrk motyli. https://www.youtube.com/watch?v=LmokzlrsH3s

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Studiuję i pracuję, nawet nie wiesz ile ode mnie wymagało to samozaparcia.. szczególnie znaleźć pracę. Pod koniec dnia faktycznie mam to wszystko gdzieś. Ale jak tu się nie przejmować, skoro co druga dziewczyna wygląda lepiej ode mnie, zarówno pod względem urody, jak i ubioru (ja się ubieram zwyczajnie, bo mnie nie stać na ciuchy, kiedyś łaziłam po ciucholandach, wybrałam trochę ładnych ciuchów, ale teraz np. nie mam normalnych spodni, bo ciut schudłam, bluzek też niewiele). No JAK? Jestem chyba świadoma zbyt wielu rzeczy i wpadłam w pewną pułapkę. Nie miałam nikogo od 7 lat i nie wiem, kiedy będę mieć, bo jak już ktoś się mną zainteresuje, to ja nie chcę ,a jak ja kimś, to z kolei ta osoba nie jest mną zainteresowana. Co jest najśmieszniejsze - kiedyś naprawdę myślałam, że jestem ładna. Teraz tylko wyję, jak wstaję rano, patrzę do lusterka i widzę opadnięte powieki jak u starej baby, wielką mordę, i zakompleksienie w oczach. Żałosne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ojej, biedactwo:( Naprawdę cie rozumiem, bo mam to samo. Trudno jest z tym walczyć, ale trzeba próbować. Ja, żeby nie zwracać uwagi na te defekty, których nie zmienię robię coś super np z włosami. Poza tym: brwi możesz wydepilowac u dobrej kosmetyczki, ewentualnie jeśli sie nie da zrobić prostych zrób cieniutenkie i możesz malować kredka do brwi, jakiś dobry makijaż, a zobaczysz, ze oczy to atut:) nos.. No ja tez sie mecze z nosem, na to nic nie poradzisz, ale możesz odwrócić od niego uwagę jakimś optycznie powiększającym oczy makijażem, czy nawet okulary.. Poza tym kształt twarzy tez można optycznie zmienić. Idź do dobrego fryzjera, jesli masz okragla twarz postaw na długie proste włosy, lekko podniesione, jesli masz loki możesz nawet na stałe wyprostować keratyna, czy chemiczne, bądź po prostu prostownica, jednak odradzalabym codziennie. Jeśli masz podluzna twarz postaw na loki, ale również radze długie. Jeśli masz rzadkie, krótkie włosy mozesz zrobic keratynowe przedłużanie, bądź kupić doczepy. Poza tym dobrany kolor i odpowiednia pielęgnacja. Ostro ćwicz, zeby figura była tym, na co zwraca sie uwagę. Możesz być lepsza od wszystkich, po prostu musisz chcieć zrobic coś w tym kierunku, cokolwiek, co w twoim postrzezeniu, nie innych, zrobi cie piekniejsza! i wiara w siebie. Poza tym wygląd to nic, jesli masz poukładane w głowie i dobra wiedzę, jestes cudowna! Bo teraz coraz mniej takich. Bo wszystkie te ladne laski, co z tego, ze są ladne, skoro w głowie pustka? A uroda przemija, zostaną z niczym. Idź na zakupy, wyszalej sie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Interesuję się sporą ilością rzeczy, mam swoje zdanie, wiele osób mi gadało że jestem wartościowa etc, nawet starsi ode mnie ludzie o 10 lat (ale to nieważne.. i tak prawie nie mam już znajomych). Jednak ostatnio nawet nie jestem już tak zaciekawiona światem... czuję się po prostu smutna, i samotna. A co najgorsze, nawet nie chcę walczyć o to, by było lepiej - bo tyle razy mi się nie udawało, ludzie mnie odrzucali, że hoho... Nie wiem już, co robię źle, bo ogólnie przy pierwszym poznaniu jestem wesoła, ekspresywna, umiem żartować etc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To po kolei :) brwi - miałam już depilowane na różne sposoby, także u kosmetyczek. Ostatnio byłam znowu, chciałam proste, ale babka opitoliła mi tylko trochę i resztę kazała za każdym razem domalowywać kredką. No i oczywiście brwi jak były krzywe, tak są dalej. Jak dostanę wypłatę to idę do najlepszej w mieście, niech mi ona robi kształt jaki tylko chce, byleby skorygowała to skrzywienie, bo po jednej stronie mam grubszą brew, po drugiej cieńszą, po jednej bardziej uniesioną, po drugiej mniej O_o. Nigdy nie miałam ich aż tak krzywych. Maluję oczy od 16 r. ż, wypróbowałam masę technik, musiałabym nosić soczewki, żeby mieć normalne oczy. Ale i tak makeup trochę pomaga, jestem trochę w nim atrakcyjniejsza. Kiedyś nosiłam mocny, teraz noszę mniejszy, bo w takim mi wbrew pozorom lepiej. Nos to nos, nie zmienię go, po tatusiu odziedziczyłam. Stosuję na niego masaż (ileż to ja trików na urodę sobie wyszukałam..) ale wiadomo że drastycznie to tylko operacja. Nawet nie byłby zły, machnęłabym ręką, gdybym oczy miała normalne.. Absolutnie proste włosy mi nie pasują, mam gruszkowatą na pewnej wysokości twarz i proste i ulizane wyglądają u mnie gorzej.. zresztą prostowałam je namiętnie w LO i potem ścięłam do boba, bo tak były poniszczone (a teraz one są poniszczone od samego bycia :P a czego to ja na nie nie nakladam.. zawsze Seboradin, maski z awokado i jajek, olejów wypróbowałam już sporo - żaden im nie przypasował, nie suszę albo suszę zimnym nawiewem etc) straszyłam wyglądem, bo bob jeszcze bardziej poszerzał mi twarz. Teraz włosy odrastają, są już za ramiona i daję im spokój, mam gdzieś fryzjerów. Myślałam o pocieniowaniu włosów na czubku głowy bo mam je przyklapnięte w kółko, niezależnie jak stylizuję na szczotce i ile nawalę lakieru, ale się boję, że znowu zjadą mi fryzurę. Zobaczę. Typu urody i tak sobie nie zmienię. Ale co do oczu, to chętnie bym sobie zrobiła operację plastyczną.. jednak 3 tys nie mam na stanie, a odkładać niezbyt mam z czego :X. Zresztą jak chcesz, to podeślę ci zdjęcie jakieś. Sama zobaczysz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co do ćwiczeń, to zacznę chodzić na siłownię za parę tyg. I tak NIGDY nie będę dobrze wyglądać - mam plecy jak facet, krzywe kolana i przeciętne, za krótkie nogi, małe wcięcie - ale chcę na tą siłkę od dawna, dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, ze dobrze bys wyglądała w takiej fryzurze: proste, lekko pozakrecane na końcach lokówka, z góry ciemne, z dołu jasne, długość za cycki. Kazdy zwracał y uwagę na takie włosy. Oczywiście odpowiednio podniesione, nie przylizane. 3 tyś to nie tak dużo. Staraj sie o lepsza prace. Jeżeli sie postarasz uda ci sie! A warto. Bo ta operacja ci sie przyda i wierze, ze odmieni twoje życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Noszę takie jak mam: proste, czasami właśnie lekko falujące jak ich nie suszę i lekko wywinięte końcówki. Nie chcę wywijać ich bardziej, bo się łatwo niszczą. Trudno mi będzie o lepiej płatną pracę na dziennych studiach (i tak dość trudnych) :(. Chyba że w totolotka wygram :D. Co do powiek, to mam na ich punkcie wręcz bzika. Czasem w lustrze wyglądam ok, a na zdjęciu - źle. Innym razem są tak opadnięte, że widzę to nawet w lustrze..takie krechy, a nad nimi krzywe brwi ;o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeju zrób se przeszczep ryja... Nic Ci nie pomoże, tylko psychiatra dziewczyno. Takie zakompleksione wariatki robią z siebie pokraki, przesadzając z kombinowaniem. Juz widzę przypakowaną po siłce, z brwiami od szklanki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to zle widzisz. Stylizowalam sie zle jak mialam 16 lat, teraz juz nawet mniej sie stylizuje bo mi to nie pasuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś - Ty sobie zrób przeszczep mózgu... a nie, czekaj... to niemożliwe :D Do autorki, nie przejmuj się i postaraj się mieć bardziej pozytywne podejście do życia. Stan psychiczny mocno się odbija na wyglądzie. Druga sprawa, możesz być wobec siebie zbyt surowa. Trzecia sprawa, masz dopiero 23 lata, mnóstwo życia przed Tobą (i szans na miłość).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie to jest chyba właśnie odwrotnie - właśnie mam wrażenie, że gdyby nie kompleksy na punkcie wyglądu, byłoby o wiele lepiej. Tak jakby głównie tego mi brakowało...często tak myślę, że jakbym nie musiałą się tak przejmować swoją twarzą, to naprawdę dobrze by było. Moim marzeniem jest wyglądać normalniej i tak się nie skupiać. Pewnie część osób by powiedziała, ż eprzesadzam z taką oceną siebie jakby mnie zobaczyła, część, że mam rację (a ja i tak siebie nie oceniłam jako totalną brzydulę..), w sumie pewnie zależy od gustu. Wiem, że mnóstwo życia przede mną, ale litości, żeby osoba w tym wieku nie umiała do teraz wyrobić w sobie dystansu. Mam taką dziewczynę na studiach, wygląda autentycznie jak chłopak - zupełnie niczym się nie przejmuje. Gdybym ja tak wyglądała, to nie wiem co bym ze sobą zrobiła (a i tak już mam mało kobiecą urodę). Wiem, że trochę głupio i chamsko brzmi taka jednoznaczna ocena wyglądu kogoś, ale chciałam wam przytoczyć porównanie, z mojej perspektywy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×