Mam wrażenie, że mąż zaczyna coś czuć do dobrej znajomej

Ostatnio odniosłam wrażenie, że mój mąż zaczyna coś czuć do naszej dobrej znajomej i zastanawiam się czy z nim o tym porozmawiać. Nie wiem czy to tylko moja zazdrość czy faktycznie coś się dzieje...

up

Skad takie wrazenie? Choc intuicja zazwyczaj dobrze podpowiada

Jakiś czas temu wpadłam do tej znajomej z życzeniami na urodziny. Mój mąż przejeżdżał kolo jej domu i wpadł na chwilkę. Wiedzial ze tam jestem...problem w tym, ze jak przyszli do pokoju (ona otworzyła mu drzwi) to zauważyłam, że mąż był jakby zażenowany i cały czerwony. Bardzo dziwnie się poczułam...

może słabo mu się zrobiło, ja tez robie sie czerwona jak sie źle poczuję

Z roznych powodow mogl tak sie zachowac w sumie. A jak sie spotykacie razem to jak sie odnosi do znajomej i co tobie o niej mowi?

na pewno masz racje

moja kolezanka kiedys robila swojemu facetowi awantury za to, ze wedlug niej on czulcos do ich wspolnej znajomej; choc ta znajoma byla naprawde tylko znajoma, widywali sie tylko w 3 i to raz na 3 tygodnie- miesiac..., jednak ona wmawiala mu, z etamta mu sie na pewno bardziej podoba, ze piodczas rozmow to, tamto i tak dalej....w koncu ona z nim zerwala, a ten chlopak zarwal te znajoma (nie mieli zadnego romansu, nawet nie flirtowali, innym znajomym nigdy to nawet do glowy nie przyszlo ;) ) ale czy ona to wykrakala? czy doprowadzila wrecz do tego? lepiej sie tego nie dowiaduj ;) zdrada jesli bedzie i tak wyjdzie na wierzch, a jak nie jestes pewna to mozesz sama wszystko spieprzyc.

Piszesz z zyczeniami wpadlas do niej to miala urodziny czy imienjny? Moze maz skaldal jej w przedpokoju zyczenia i cos nie tak poszlo czy byla jakas konsternacja z buziakami w policzek wiesz jak to czasem bywa. I dlatego byl taki zazenowany

tzn. ona też ma męża i raczej spotykamy się w czwórkę. Ogólnie się lubimy pomogliśmy im trochę, oni nam również. Dlatego zawsze wypowiadamy się o nich ok i bardzo pozytywnie. Znamy się już bardzo długo, ale dopiero teraz byłam świadkiem takiej sytuacji. Nie wiem czy teraz jestem przeczulona na tym punkcie, ale ostatnio moja znajoma jak rozmawiałyśmy, weszłyśmy na temat mojego męża to mi powiedziała: co tu ukrywać jest on bardzo inteligentną osobą. Normalnie bym nie przywiązała do tego uwagi, ale w tej sytuacji...sama nie wiem co o tym myśleć

obserwuj. Zaden facet nie przyzna sie zonie, ze czuje cos do jej kolezanki, bedzie zaprzeczal do bolu, zrobi z ciebie psycholke majaca urojenia. Nic nie mow, tylko obserwuj.

Nie to nie było zażenowanie związane ze składaniem życzeń...Normalnie jesteśmy zabiegani codziennym życiem, a tego dnia znajoma zrobiła się na bóstwo i naprawdę pięknie wyglądała może dlatego nie mógł ukryć zażenowania. Nie iwem czy z nim w ogóle o tym rozmawiać...

wynajmij dedektywa

No właśnie też mi się tak wydaję, że nawet jeśli moje przeczucia okażą się prawdziwe to On zaprzeczy, ale nie mam ochoty bawić się w kotka i myszkę. Naprawdę spędzaliśmy fajnie czas w czwórkę, a teraz zamiast korzystać ze spotkań mam się bawić w obserwowanie. Wiem, że romansu ani zdrady nie było na 100%. Chodzi mi o to, że On do Niej coś może poczuł, serce nie sługa.

Nie wiesz co robić? Zerwij kontakty. Facet zawsze idzie do tej, która jest bliżej nawet jak kręci go inna.

On do Niej na pewno nie jeździ nie chodzi o zdradę fizyczną. Ostatnio też mieliśmy trochę problemów, oddaliliśmy się od siebie, ale ostatnio miałam wrażenie, że wszystko znów wraca do normy.

Ona jest Skorpionem?

Szkoda mi zrywać kontakty. To są tylko moje przypuszczenia, nie wiem czy są prawdziwe. A co mam w ogóle powiedzieć, z tymi znajomymi znamy się lata. Nasze dzieci razem się bawią i co tak nagle koniec kropka...

Macie dzieci, nie ma co kusić losu. Koleżanki zawsze się znajdą a dobry chłop nie tak łatwo i nie zawsze.

Nie jest skorpionem

Naprawdę z tą znajomą sie dobrze dogadywałam. Nie wiem czy w ogóle z mężem poruszać ten temat...

Nie poruszaj cos ty. Raz ze moze to twoja wyobraznia. Dwa ze macie wszystko poukladane i zadne z nich pewnie nawet nie bierze pod uwage romansu jesli juz. Moze ta kolezanka podoba mu sie jako kobieta i tyle. Skup sie na sobie i swoim malzenstwie. Zamiast rozmyslac o tym czy cos jest na rzeczy pomysl o sobie. Zmien fryzurke kul jakis sexy ciuszek zapisz sie na basen duzo usmiechaj podziwiaj meza mow jak ci na ni zalezy przytulaj caluj i rozmawiaj.

Chyba masz rację. Najbardziej bym chciała z nim porozmawiać...żeby On o wszytskim zaprzeczył (zgodnie z prawdą), Ale właśnie dochodzę do wniosku, że jeśli zrobię tak jak piszesz to wszystko samo się ułoży. Mieliśmy ostatnio trochę problemów i chodziłam ostatnio prawie ciągle przygnębiona, a On chyba czekał mam nadzieję, że nadal czeka:) aż będę taka jak byłam. Powoli jak już pisałam chyba wszystko wraca do normy i gdyby nie ten incydent ze znajomą bylibyśmy powoli na prostej.

To nie mysl ju o tym. Glowa do gory mysl o Was i Waszej milosci. Nie rozmawiaj z nim i nie nasuwaj tego tematu naprawde. Pogorszysz tylko relacje miedzy Wami a jemu mozesz nasunac ja do glowy i wtedy zacznie dopiero inaczej na nia patrzec. Zobaczysz jak skupisz sie tylko na swoim malzenstwie wszystko sie pouklada.

Ok tak chyba też zrobię, ale ciężko wyrzucić to z głowy. Zastanawiam się co będzie jak się spotkamy ze znajomymi nie mam ochoty bawić się w obserwowanie... Wczoraj widziałam się z tą znajomą i normalnie jak mężowi opowiadałam jak spędziłyśmy czas i co tam u nich tak teraz tylko, że było ok. Dziwnie tak jakoś...

up

Tak ciągnij tę znajomość i strać męża :D Masz instynkt, coś jest na rzeczy. Przerzucia nigdy nas nie mylą. Przerwij to zanim się zacznie na dobre. Twoja koleżanka nie jest na tyle sprytna, więc możesz to zauważyć (jeszcze) zanim ona zrobi ci pranie mózgu.

To co nagle mamy się przestać do nich odzywać? Co mam powiedzieć mężowi, że nie mam ochoty do nich jechać bo nie. Jeśli to wszystko nie jest prawdą to szkoda mi tej znajomości. Uważam, że cięzko jest znaleźć dobrych znajomych, dużo razy się sparzyłam a z Nimi od lat było ok. Biję się z myślami. W sumie to nie wiem co robić

Wydaje mi się, że Ona nic nie wie, ale chyba też zauważyła dziwne zachowanie mojego męża.

On jest tu kluczem ;) powiedz coś, że ona stała się prostacka itp.