Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zmieszany

Dziewczyna ciągle nie ma czasu...

Polecane posty

Gość Zmieszany

Witam. Niedawno poznałem fajną dziewczynę. Byliśmy na jednym spotkaniu i okazało się, że mamy wiele wspólnego. Spotkanie się udało, nawet bardzo, prosiła żebym się do niej odezwał. Miło mi się zrobiło, że jakiejś dziewczynie mogę się podobać, zwłaszcza gdy póki co nikogo nie miałem - po prostu nie szukałem na siłę. Co jakiś czas do niej pisałem i w końcu umówiłem się na kolejne spotkanie. Ona często pisze, że ma bardzo dużo do nauki - jest na I roku filologii. Powiedziała, że nie da rady się spotkać, bo niby ma tłumaczenia do zrobienia, ale kumpel po tym samym kierunku powiedział mi, że na I roku nie ma tłumaczeń. Ciągle mam wrażenie, że coś kręci i mnie oszukuje z tą nauką. Rozumiem, że na studiach jest sporo nauki, ale bez przesady a zwłaszcza na I roku (ja studiuję co innego na II roku). Może jej się odwidziało i próbuje mnie spławić w "miły sposób". Zaproponowała niby inny dzień, ale jakoś nie chce mi się wierzyć, aby coś z tego wyszło. Szkoda wielka, bo dziewczyna mi się podoba i miałem malutką nadzieję, że zmieni ona moje samotne życie. Co mogę zrobić w tej sytuacji? Spróbować się jeszcze umówić czy mimo żalu olać to? Czy na I roku filologii naprawdę jest tak ciężko, że nie ma się czasu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zmieszany
Ponawiam temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zmieszany
???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale jesteś tepy przeciez może robic tłumaczenia prywatnie, za kasę tłuku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zmieszany
Nie robi tłumaczeń prywatnie. Mówi, że dostała je normalnie jako zaliczenie. I nie nazywaj mnie tłukiem, mam prawo się zapytać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może faktycznie nie ma czasu poczekaj trochę może ona się czuje trochę przytłoczona twoją osobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja siostra jest po filologii. pewnie że na pierwszym roku są tłumaczenia! po co inaczej takie studia? oni mają całe zajęcia w innym języku przecież. na pierwszym roku jest najgorzej i największą są przesiewy wtedy. to dotyczy każdego kierunku. na pierwszym roku jest najciężej, a potem jakoś leci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zmieszany
Staram się jej nie narzucać. Nie piszę jej codziennie, średnio co 2-3 dni, więc myślę, że to nie jest zbyt często. Na spotkaniu miło nam się rozmawiało, rozmowa ciągle się ciągnęła, te 5 godzin zleciało nie wiem kiedy. Często patrzyła się prosto w oczy, poprawiała włosy i uśmiechała (może chciała być tylko miła, nie wiem w końcu). Była bardzo zdziwiona (w pozytywnym znaczeniu tego słowa), że mamy tyle wspólnego. Zaproponowałem na pożegnanie buziaka w policzek, zgodziła się i prosiła, żebym się do niej odezwał. Pisaliśmy potem trochę. Często pisała, że ma tyle nauki, że się tego nie spodziewała, więc jej dodawałem otuchy, że da sobie radę i takie tam. W końcu zadzwoniłem z inicjatywą kolejnego spotkania, powiedziała, że chętnie, ale ma sporo nauki, ale umówiliśmy się na dany dzień. Tego dnia napisała mi, że chyba nie da rady, bo ma właśnie te tłumaczenia. Potem napisała, że przeprasza, ale to nie zależy od niej, zaproponowała inny dzień. Nie wiem co o tym myśleć. Po spotkaniu myślałem, że zrobiłem na niej dobre wrażenie, skoro chciała żebym się odezwał. Teraz się jakby wykręca nauką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zmieszany
@2up Chodzi tu dokładnie o przetłumaczenie prologu. Może i masz rację nie wiem. Kumpel po filologii mówił, że prologów do tłumaczenia na I roku nie ma, więc pomyślałem, że zwyczajnie mnie olewa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jaką filologię studiuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zmieszany
Filologię angielską. Piszę ogólnie filologię, bo się trochę boję zdemaskowania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też studiuje filologie angielską na pierwszym roku i kurde na razie nie mamy specjalnie dużo roboty, nic nie każą nam tłumaczyć. Co prawda mieliśmy już dwa testy, ale to raczej ze słownictwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może cię sprawdza? Czy ci się spodobała? Pewno faktycznie ma dużo nauki, powiedz jej wprost, że chcesz się spotkać. Nie proś, ale zażądaj od niej konkretów, kiedy, gdzie i o której. Zadzwoń i powiedz, albo jesteś wobec mnie fair, albo to nie ma sensu. Może zmięknie. Ja bym zmiękła ;) Trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przesadzasz :) daj jej szansę, zobacz czy kolejne spotkanie wypali :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zmieszany
Myślałem, że jej powiem, aby dała znać kiedy będzie miała czas się spotkać, ale widzę, że będę musiał postawić sprawę jasno. Nie chcę się jej narzucać ze spotkaniem, nic na siłę, ale chociaż będę miał sprawę wyjaśnioną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz pecha synek nawiasem mowiac jest jakis zakaz dorabiania tlumaczeniami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możesz zadzwonić i sie zapytać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×