Jak tam ateiści byliście już na grobach , szykujecie się na Boże Narodzenie?

Wszystkie religie,wiary,bóstwa których są tysiące to ludzki wymysł i trzeba mieć naprawdę niski poziom inteligencji żeby tego nie rozumieć. x ja moge powiedzieć to samo że trzeba mieć niski iloraz inteligencji żeby nie wierzyć w nic mimo że jest tyle przesłanek

Skończ robić off topa nawiedzona ateistko i idź stąd. Nic nie wnosisz do głównego tematu.

pogańskie nie pogańskie, w Boże Narodzenie to święto gdy wspomina sie narodziny Chrystusa

Bóg to wymysł człowieka bóstw są tysiące jeśli nie miliony a ludzie odprawiają jakieś głupie modły.Dzieci są indoktrynowane w Polskim katolandzie bajkami duchu świętym,jezusach dziewicach,świętych nieboszczykach,aniołach,archaaniołach,diabełkach,szatanach i innych bzdurach.

Lepszy ateista, który zapala świeczkę za zmarłego 1.11 i kupujący drzewko, żeby mu ładnie pachniało i cieszyło oko w grudniu, niż katolik, który co niedziela biega do kościoła, a w poniedziałek tłucze żonę, bo zupa była za słona. Albo obrobi dupę sąsiadowi, bo kupił sobie lepszy samochód. Jestem ateistką. Na groby nie lubię chodzić, bo nie lubię i zawsze szukam wymówek od tego. Pewnie dlatego, że wszystkie osoby bliskie mojemu sercu na szczęście wciąż chodzą po ziemi, a zmarłych albo ledwo pamiętam, albo nie czułam się z nimi mocno związana. Święta chcę, czy nie chcę są. Dają wolne w pracy. Choinka cieszy oko, prezenty lubię i dawać i dostawać, a karp bardzo mi smakuje. Barszcz z uszkami też. Nie obchodzi mnie kto i czy w ogóle się narodził, traktuję te święta na zasadzie miłej tradycji rodzinnej. Nie ma modlenia się ani dodatkowego talerza dla niespodziewanego gościa. Pytam katolików... czy macie dodatkowy talerz przy stole? Czy gdyby zapukał obcy, zarośnięty i śmierdzący mężczyzna do waszych drzwi prosząc o gościnę... wpuścilibyście go do domu?

hipokryzja, wybrać sobie ze święta najlepszą część konsumpcyjną :D zobacze sobie jakie są Buddyjskie świeta i będe obchodzić te najciekawsze mimo że w Budde nie wierze :D ateiści to śmieszni ludzi ogólnie

Wszystkim religiom świata udało się przekonać ludzi że gdzieś tam jest jakiś niewidzialny człowiek i on nic innego nie robi tylko cię obserwuje i ten niewidzialny człowiek ma specjalną listę 10 rzeczy które nie chce żebyś robił ale jak je zrobisz to ma dla ciebie przygotowane specjalne miejsce zwane piekłem będziesz się tam krztusił,dusił,jęczał całą wieczność ale ten człowiek cię kocha!

Ja jestem wierząca, ale mam wyje/bane na owe święto. Nie odczuwam potrzeby odwiedzenia moich zmarłych bliskich. :) Czekam na hejty. :D

hahaha! dodatkowy talerz to jest zwykła polska tradycja i nie wszędzie obchodzona, nie ma ona za wiele wspólnego z byciem katolikiem czy nie byciem, więc nie zabłysnęłaś :)

Spadaj wierząca wariatko zadała c***ani pytanie czy jakby w wigilię zapukał nieznajomy-a wpuściła byś go?Bo mam wrażenie że nie jak większość ta zwanych wierzących.

nie każdy katolik biega do kościoła, to że ktoś wierzy w Boga to nie znaczy że też w ksiedza

Bóg nie istnieje.

Ale Polska to głupi kraj na nic nie ma pieniędzy ale najważniejsze są modły fundusz kościelny z 98 na 118 milionów ,opodatkować kler wprowadzić kasy fiskalne,wynocha z religią ze szkół i z krzyżami.

Spadaj wierząca wariatko zadała c***ani pytanie czy jakby w wigilię zapukał nieznajomy-a wpuściła byś go?Bo mam wrażenie że nie jak większość ta zwanych wierzących. x tak wpuściłabym, zreszta już raz miałam gościa w Wigilie i był z nami przy stole jak byłam dzieckiem, mam rozumieć że katolicy to zli ludzie a ateiści są tacy dobroduszni i miłosierni? :D

Dzieci chodzą głodne bez śniadania bez obiadu ale po co to komu najważniejsze że jest guślarz w sukience który poopowiada głupot za nic nie płac***aństwo zapłaci składki zdrowotne emerytalne no żyć nie umierać,

Wypowiedzieć konkordat,wyprowadzić religię ze szkól[szkoła jest od nauki a nie od mitów],usunąć krzyże z miejsc publicznych,opodatkować kler wprowadzić kasy fiskalne,państwowe uroczystości bez kleru.

powtarzam nie każdy katolik wierzy w księdza jak Boga, to zwyczaj moherów którzy są na wymarciu a kościoły nie długo będą pozamykane co nie znaczy że wierzących nie będzie

Gościu z 19.58 Mam dokładnie takie samo zdanie jak Ty . Powiem więcej podoba mi się podejście do wiary i kościoła Czechów

Wypowiedzieć konkordat,wyprowadzić religię ze szkól[szkoła jest od nauki a nie od mitów],usunąć krzyże z miejsc publicznych,opodatkować kler wprowadzić kasy fiskalne,państwowe uroczystości bez kleru. x bo ty tak chcesz? możesz sobie pomarzyć i popluć sobie na katolików na kafe

Mam gdzieś jakieś bóstwo którego od groma nawymyślał se człowiek.

widzą że jakaś ateistka-oszołomka tu przylazła, i będzie teraz nawalać monolog kompletnie nie na temat :D i kto tu jest nawiedzony :D

Ja, która zadałam pytanie o wpuszczenie śmierdzącego gościa zrobiłam to z czystej ciekawości, a nie dla udowadniania czyje na wierzchu. Jeśli ktoś wystawia dodatkowy talerz, to nie obchodzi mnie, czy robi to z przekonań religijnych czy prywatnych. Pytam, czy da się obcemu z niego najeść, jeśli takowy zapuka. Pic na wodę, czy szczera chęć, z wszelkimi jej konsekwencjami?

To nie marzenie tylko tak będzie kwestia kilkunastu lat.Fakty są takie że od 2003 roku liczba osób biorących udział w mszy świętej niedzielnej spadła o dwa miliony.Niestety ale muszę cię rozczarować ale ludzie przestają wierzyć w modły,dziewice,smoki,gusła,anioły i inne zabobony.To już było w średniowieczu teraz mamy XXI wiek i tego nie zmienisz.Guślasz w sukience to se może mówić jak ma postępować ale swojej gosposi a nie ludziom.Ludzie nie są głupi jeżdżą po świecie czytają książki popularno-naukowe a nie komiks sprzed 2 tysięcy lat.Średniowiecze już było kochana gdzie kościół palił na stosie czarownice i mówił że Ziemia jest płaska.

Niestety, póki cała moja, nie powiem, ze wierząca, ale obchodząca święta rodzina nie umrze, będę obchodzić je razem z nimi, mimo, ze jestem ateistką. Nie będę świętować narodzin wyimaginowanego bóstwa, tylko posiedzę przy stole, najem sie i napije, pogadam i wrócę do domu. Czy wy wierzący nie możecie zrozumieć, ze nikt nie jest samotna wyspą i jest zależny od ludzi? Serio uważacie, ze jak cała rodzina je wigilijna kolacje to ja i pare innych niewierzących osób z mojej rodziny powinno siedzieć same u w domu, bo tak? Serio, smieszycie mnie. Ateista moze sobie nawet dla jaj na pasterkę pójść i co? Zabronione mu? Nie będę olewać rodziny i robić im przykrości, żeby zadowolić bandę oszołomów z niewidzialnym przyjacielem u boku. Dobrze, że wy jesteście tacy swieci, zero hipokryzji.

W ciągu ostatnich 10-15 lat o 2 miliony zmniejszyła się liczba wiernych uczestniczących w mszy świętej.Koleżanko możesz se krzyczeć ale faktów nie zakrzyczysz ludzie odchodzą od kościoła niezależnie czy ci się to podoba czy nie.Mamy XXI wiek średniowiecze już było gdzie kościół twierdził że są smoki ,czarownice i że Ziemia jest płaska.Faktów nie zakrzyczysz ludzie mają rozum i z niego korzystają.

Fakty są takie że kościół ewangelizację ma gdzieś kościół nie pochyli się nad biednym,głodnym,potrzebującym.Kościół dawno stracił swą misje jest zajęty sam sobą,pomnażaniem swojego ogromnego majątku.

dla mnie kościoły mogą pozamykać, bo mimo że wierze, jestem katoliczką to od dzieciństwa nie chodze do kościoła, nie wierze w księży bo to tacy sami ludzie jak my, a czasem nawet i gorsi. Czy wy zakute ateistyczne łby nie możecie pojąć że nie każdy katolik to moher który całuje ksiedza po rękach i stopach? ja powiem wiecej nawet Biblie biore z przymrużeniem oka bo mam swój rozum i wiem że była obrabiana przez księży którzy pozmieniali co im nie pasowało ale w Boga wierze

nie Boga wina że na ziemi kościelni przebierańcy religie traktują jak biznes do zarabiania pieniedzy którzy wykorzystują wiare ludzi

Człowiek całe życie wierzy w bzdury i razem z tymi bzdurami umiera amen.

dla ciebie bzdury, dla wierzących nie i tak wiele ateistów na łożu śmierci zaczyna modlić sie do Boga :D